Jest porozumienie w zakresie darmowej aborcji dla Polek w Finlandii; gabinet Sanny Marin chce pomóc Polkom w dostępie do ich podstawowych praw – poinformował współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń po spotkaniu z premierką Finlandii. Sprawa ma zostać sfinalizowana w nowej kadencji fińskiego rządu.
Jak relacjonował w rozmowie z PAP, podczas spotkania zaapelował do fińskiej premierki o wsparcie dla Polek w zagwarantowaniu dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji i poprosił o solidarność z kobietami w Polsce, które “pozbawione są podstawowych praw”. Zaapelował także o to, by Finlandia, podobnie jak niektóre państwa członkowskie, wsparła instytucjonalnie organizacje, które oferują kobietom z Polski darmową aborcję.
“Przykładem dobrych praktyk jest np. Belgia, która przekazuje rocznie kilkanaście tysięcy euro na organizacje pozarządowe, które wspierają potrzebujące Polki” – mówił. “Konieczna jest standaryzacja praw kobiet, tak by wszystkie Europejki mogły cieszyć się pełnia praw, o to walczę na co dzień, jako Przewodniczący Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim” – zapewnił Biedroń.
Jak poinformował, Sanna Marin wyraziła solidarność z wszystkimi kobietami w Polsce i zapewniła o wsparciu. Zapowiedziała, że kwestia dostępności aborcji dla Polek będzie jedną z wielu ważnych spraw, którymi zajmie się zaraz po wyborach w Finlandii.
Podczas spotkania dyskutowano także na temat dyskryminacji osób LGBT w Polsce, praworządności oraz fińskiego modelu edukacji.
Szefowa fińskiego rządu Sanna Marin jest liderką Socjaldemokratycznej Partii Finlandii, która – tak jak Nowa Lewica – jest członkiem Partii Europejskich Socjalistów (PSE). Obie partie należą do tej samej grupy Parlamencie Europejskim – Europejskiego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Obowiązujące od lat 90. przepisy antyaborcyjne zostały w Polsce zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Wcześniej obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: w sytuacji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) oraz w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. To ta ostatnia przesłanka została uznana przez TK w październiku 2020 r. za niekonstytucyjną.
Wynikający z tej decyzji zakaz przerwania ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej i zagrażającej życiu choroby wywołał falę protestów w całym kraju.