Najnowsze wiadomości z kraju

PiS szykuje rewolucję w sądach

PiS nie ustaje w wysiłkach przy reformowaniu wymiaru sprawiedliwości. Rzeczpospolita donosi, że już wkrótce polskie sądy ma czekać prawdziwa rewolucja.

Według informacji Rz największe zmiany czekają Sąd Najwyższy. Obecnie służy w nim 97 sędziów, choć nominalna liczba etatów to 125. W ramach reformy ich liczba zostanie zredukowana do 20-30, cała reszta będzie musiała przejść w stan spoczynku. Dotychczasowe izby SN zostaną również połączone. Izba Dyscyplinarna zostanie połączona z Izbą Karną a Izba Cywilna z Izbą Pracy.

To nie koniec zmian. W sądach powszechnych ma dojść do redukcji osób funkcyjnych. Obecnie jest ich 4 tysiące na 10 tysięcy etatów sędziowskich. Jak zwraca uwagę Rz niektórzy sędziowie pełnią nawet dwie funkcje naraz, co nie zostawia im zbyt wiele czasu na orzekanie.

Rząd chce również zreformować status sędziów. Wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska ujawniła, że sędziowie SN, NSA, sądów powszechnych i administracyjnych będą mieli po tej reformie jednolitą pozycję ustrojową niezależnie od instancji w której orzekają. Dalkowska ujawniła również, że PiS chce ograniczyć liczbę spraw wpływających do sądów powszechnych. Ich częścią miałyby się zając sądy administracyjne.

Rz ujawniło również, że coraz głośniej mówi się w PiSie o spłaszczeniu struktury sądownictwa. Miałoby to polegać na likwidacji sądów rejonowych lub apelacyjnych. Nadal żywy jest również pomysł wprowadzenia sędziów pokoju, którzy zajęliby się mało istotnymi sprawami cywilnymi, jak np. sprzeczki między sąsiadami.

Przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości poseł Marek Ast potwierdził, że będą kolejne zmiany w sądownictwie. Zapewnił jednak, że jak na razie nie ma jeszcze żadnego gotowego projektu.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Rzeczpospolita Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij