Najnowsze wiadomości ze świata

Przerażające sceny w górach. Turyści utknęli na półce skalnej

Chyba każdy, kto choć raz był latem w polskich Tatrach wie, jak w tym czasie wyglądają wycieczki na Giewont, a ostatnio także i na Rysy. Turyści, którzy zdecydowali się zbyt późno opuścić apartamenty czy schroniska i pod szczyty dotarli w “godzinach szczytu” muszą liczyć się z tym, że na docelową górę wejdą dopiero po odstaniu kilku godzin w kilometrowych korkach. Okazuje się jednak, że zakorkowane szlaki to domena nie tylko polskich gór. Muszą z nimi mierzyć się także turyści w innych krajach. Sieć obiegło właśnie wideo z jednego z górskich szlaków w Chinach, gdzie grupa “niedzielnych wspinaczy”, utknęła w korku tuż nad przepaścią.

Do zdarzenia doszło na początku tygodnia na szlaku na górę Yandang we wschodnich Chinach. Grupa turystów utknęła na ponad godzinę na stromym zboczu. Choć podróżnicy byli zabezpieczeni via ferratą – specjalnym systemem metalowych lin w raz ze specjalną uprzężą, to niektórym i tak puszczały nerwy.

Internauci również podzielili się swoimi spostrzeżeniami.

– To jest przerażające! Jeżeli ktoś tak jak ja ma lęk wysokości, to w tych warunkach mógłby się poprostu zmoczyć ze strachu – czytamy w w jednym z komenatrzy. Inny dodawał, że nie poszedłby na ten szlak nawet wtedy, gdyby mu za to zapłacono.

Choć z perspektywy monitora łatwo o drwiący komentarz, to wbrew pozorom sytuacja jest poważna. W przypadku ataku paniki i nieracjonalnego zachowania, mogło dojść do tragedii. W tym przypadku, ktoś, sprzedając bilety na ferratę, najwyraźniej nie wziął pod uwagi ogromnego  zainteresowania.

Ten “ktoś” to firma Wenzhou Dingcheng Sports Development Co., Ltd, zarządzająca szlakiem.

– Z powodu naszej błędnej oceny liczby klientów, którzy przyjdą, braku skutecznej kontroli ruchu, takiej jak system rezerwacji biletów, oraz niedociągnięć w zarządzaniu na miejscu, klienci zostali zablokowani i uwięzieni na trasie wspinaczkowej – stwierdziła firma w oświadczeniu cytowanym przez CNN.

Przedstawiciele spółki zaznaczyli, że ​​tymczasowo wstrzymują sprzedaż biletów do czasu, aż zostanie wdrożony skuteczny system kontroli.

Przypomnijmy, że w Polsce również nie brakuje trudnych szlaków, a na żadnym z nich nie ma via ferrat, tylko funkcjonują stare sprawdzone łańcuchy. Jeżeli w wakacje planujesz wycieczkę w Tatry i boisz się takich sytuacji, lepiej odpuść sobie wyżej wspomniane Rysy, wycieczkę na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem czy Orlą perć.

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij