To jest HIT. Łukaszenka wystąpił w teledysku sławiącym ziemniaka! Rozrywka

To jest HIT. Łukaszenka wystąpił w teledysku sławiącym ziemniaka!

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zdążył przyzwyczaić opinię publiczną do tego, że lubi błyszczeć w mediach, nie tylko jako polityk, ale przede wszystkim jako rolnik. Choć większość jego aktywności wywołuje zażenowanie wśród części obywateli i śmiech za granicami Białorusi, niezrażony niczym dyktator wciąż decyduje się na kolejne przedsięwzięcia, które w jego mniemaniu mają promować białoruski skarb narodowy, czyli ziemniaki. Tym razem wystąpił w teledysku nastoletniej gwiazdki “białoruskiego show-biznesu” Angeliny Wołkowej.

Zrealizowany z rozmachem teledysk piosenki “Ziemniak dance”, rozpoczyna się na polu, gdzie dyktator, niczym sowiecki dyrektor kołchozu nadzoruje zbiory ziemniaków. To archiwalny zapis wykopek, w których uczestniczył Łukaszenka. Sam asystuje w pracy kombajnu, wkłada kartofle do worków, by te mogły wyruszyć w swoją trasę po całej Białorusi, by w końcu wylądować na talerzach białoruskich rodzin. Wszystko oczywiście w atmosferze dobrze znanej z sowieckich produkcji propagandowych – sielanka, przaśność, technologia

Teledysk staje się tym samym “artystycznym” przewodnikiem po białoruskim społeczeństwie. Nastoletnia Wołkowa śpiewa i tańczy, ziemniak przechodzi z rąk do rąk, za sprawą czego, do dziewczynki dołączają się przedstawiciele kolejnych grup społecznych: młodzież, robotnicy Mińskiej Fabryki Samochodów (marka MAZ jest promowana w teledysku dość nachalnie), kierowcy, dziennikarze, milicjanci, a nawet piłkarze czołowego białoruskiego klubu piłkarskiego BATE Borysów. Na końcu teledysku ziemniak trafia do kucharek, a te obierają go, wrzucają na patelnię i smażą. Tyle tytułem obrazu, a co z tekstem? Ten nie jest szczególnie wyszukany, bo opowiada o tym, jak ważne dla Białorusinów są kartofle – bulby, oczywiście co w tekście jest “zaszyte”, made in Belarus.

Bo to jest dance, dance, dance,

Ziemniak-dance, dance dance,

Trzęsie się las, las las

I całe pole.

Bo to jest dance, dance, dance,

Ziemniak-dance, dance dance,

W ziemniaku sens, sens, sens

i nasz los – słyszymy w refrenie.

Zresztą, posłuchajcie sami.

 

Źródło: stefczyk.info Autor:
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij