“To cud!”. Francuski sąd apelacyjny ocalił pacjenta, którego lekarze chcieli poddać eutanazji

W poniedziałek lekarze podali środki usypiające i odcięli pożywienie Vincentowi Lambertowi – sparaliżowanemu po wypadku mężczyźnie na którego eutanazję nie zgadzali się rodzice. Desperacka akcja jego prawników kupiła mu trochę czasu – sąd nakazał lekarzom kontynuowanie leczenia.

O sprawie Lamberta pisaliśmy szerzej tutaj: https://www.stefczyk.info/2019/05/20/kolejny-alfie-evans-francuscy-lekarze-zabija-pacjenta-pomimo-sprzeciwu-rodzicow/

Kiedy lekarze ze szpitala w Reim zaprzestali karmienia sparaliżowanego pacjenta, wynajęci przez jego rodziców – którzy nie zgadzają się na to, aby życie ich syna zostało zakończone przez śmierć z głodu – prawnicy podjęli ostatnią, desperacką próbę. Złożyli do trzech sądów wniosek o kontynuację leczenia.

Ich wniosek został przyjęty przez francuski sąd apelacyjny. Jego sędzia podczas specjalnej awaryjnej rozprawy zdecydował, że lekarze muszą zacząć ponownie go karmić. Wyrok został dostarczony szpitalowi dzisiaj rano.

Wstrzymanie decyzji lekarzy ma dać czas Komisji ds. Niepełnosprawnych ONZ, która zgłaszała swoje zastrzeżenia do sprawy Lamberta, na przeprowadzenie własnego dochodzenia. Wcześniejsze sądy zignorowały prośbę ONZ a francuskie Ministerstwo Zdrowia stwierdziło, że ONZ nie może im niczego nakazać.

„To cud” – skomentował jeden z prawników, Jerome Triomphe. Jego zespół walczy o życie Lamberta od 2013 roku.