Policja podejrzewa, że proimigrancka aktywistka została zamordowana przez imigranta

Paryska policja poszukuje imigranta. Podejrzewają, że zamordował proimigrancką aktywistkę.

27-letnia Audrey Coignard była stażystką pediatrii w szpitalu Jean Verdier w Bondy. Jej przełożeni byli nią zachwyceni i wieszczyli jej świetlaną przyszłość w medycynie. Była również członkiem proimigranckiego lewicowego stowarzyszenia Caen Youth i często brała udział w demonstracjach przeciwko deportacjom nielegalnych imigrantów z Francji.

16 września jej krewni, zaniepokojeni tym, że nie odbiera telefonów, zgłosili się na policję. Kiedy na miejsce dotarł patrol w asyście strażaków zauważyli, że drzwi w należącym do niej mieszkaniu w dzielnicy Saint-Ouen, zamieszkiwanej przez wielu imigrantów, były otwarte. Zwłoki kobiety leżały w kałuży krwi, na jej ciele odkryto wiele ran zadanych prawdopodobnie nożem.

Francuskie media odkryły, że głównym podejrzanym w tej sprawie jest mężczyzna, który najprawdopodobniej jest imigrantem. Sąsiedzi kobiety zeznali bowiem, że w jej mieszkaniu często przebywał „mężczyzna o cudzoziemskim wyglądzie” w wieku ok. 30 lat. Zdaniem sąsiadów był jej partnerem, zeznali także, że nigdy nie widzieli, aby para się kłóciła, ale że sam mężczyzna sprawiał wrażenie nie do końca stabilnego psychicznie.

Na miejscu zbrodni znaleziono rzeczy należące do podejrzanego mężczyzny. Jeden z sąsiadów zeznał również, że widział uciekającego z jej mieszkania mężczyznę na kilka godzin przed znalezieniem jej ciała, którego sylwetka pasowała do podejrzanego.