Legionella w Rzeszowie. Są kolejne ofiary śmiertelne

Rzeszów zmaga się z zakażeniami legionellą. Choroba kosztowała już życie trzech osób

Legionella, zwana też chorobą legionistów, to ciężka zakaźna choroba dróg oddechowych, którą wywołuje bakteria Legionella pneumophila. Bakteria ta wywołuje zakażenie wyłącznie, gdy dostanie się do układu oddechowego w postaci mieszaniny wodno-powietrznej, np.. podczas prysznica, wypicie zainfekowanej wody nie doprowadzi do zakażenia. Chorzy po kilku dniach dostają gorączki i dreszczy, odczuwają osłabienie, senność i jadłowstręt. Może pojawić się także biegunka, nudności, wymioty, kaszel, krwioplucie czy bradykardia. Śmiertelność wynosi od 10% u osób prawidłowo leczonych i bez zaburzeń odporności do 80% u osób, które nie są leczone.

Kilka dni temu ognisko tej choroby odkryto w Rzeszowie. Od tego czasu liczba chorych wzrosła do 71 potwierdzonych przypadków. Wszyscy chorzy pracują w Rzeszowie. Służby sanitarne nadal nie wiedzą, jak doszło do tych nagłych zakażeń. 18 sierpnia rzeszowski sanepid pobrał próbki z punktów poboru wody, ale na wyniki trzeba czekać ok. 10 dni. W Rzeszowie pracuje obecnie sztab kryzysowy.

Polsat News nieoficjalnie informuje, że choroba kosztowała już życie drugiej osoby. W pierwszym wypadku zmarły był leczony onkologicznie i obniżona z tego powodu odporność miała wpływ na ciężki przebieg choroby. Polsat ustalił, że drugą ofiarą był mieszkaniec Ropczyc. Na razie nie ujawniono jednak żadnych dalszych szczegółów. Teraz PAP poinformował o trzeciej ofierze śmiertelnej.