Mieszkający w Szwecji Irakijczyk zmuszał polskie nastolatki do prostytucji. Sąd w Sztokholmie skazał go za to na dwa lata i dziewięć miesięcy więzienia.
Jak donosi gazeta Dagens Nyheter 25-letni Khalid nawiązywał kontakt z polskimi nastolatkami przez internet. Celował w takie, które miały problemy w domach. Nie ukrywał, że chce, aby pracowały ciałem – obiecywał im, że pomoże im znaleźć klientów i zaopiekuje się nimi w zamian za to, że będą mu oddawać połowę zarobków.
Udało mu się namówić co najmniej trzy nastolatki do przyjazdu do Szwecji. Na miejscu okazało się jednak, że mężczyzna nie miał zamiaru dotrzymać umowy. Zmuszał dziewczyny do kontaktów z licznymi klientami, których rekrutował za pośrednictwem popularnego portalu randkowego, po czym zabierał im niemal całe zarobione pieniądze twierdząc, że muszą spłacać czynsz za mieszkanie które im wynajmował. W posłuszeństwie utrzymywał je przy pomocy narkotyków i alkoholu. Niewykluczone, że dziewczyny padały również ofiarami przemocy seksualnej – nie udało się tego udowodnić, ale policja odnalazła w jego mieszkaniu przedmioty, które mogłyby to sugerować.
Khalid wpadł po tym, gdy jedna z jego ofiar, pochodząca z północnej Polski Maria – która w tamtym momencie miała 16 lat – trafiła na wyjątkowo agresywnego klienta. Uciekła przed nim do jednej z kawiarni w centrum Sztokholmu, a świadkowie tego zdarzenia wezwali policję.
Przypadek Marii szwedzka prokuratura zakwalifikowała jako handel żywym towarem. W wypadku dwóch pozostałych dziewczyn uznano, że Khalid dopuścił się stręczycielstwa. Kolejny zarzut zarobił za posiadanie narkotyków. Ostatecznie sąd w Sztokholmie skazał Khalida na 2 lata i 9 miesięcy więzienia.
Prostytucja jest według szwedzkiego prawa legalna, ale już korzystanie z usług prostytutek, podobnie jak stręczycielstwo, nie jest. Po wyjściu na jaw sprawy Khalida namierzyli więc użytkowników portalu randkowego którzy korzystali z usług Polek. Mężczyźni zostali skazani na karę grzywny.