Podczas testu myśliwca Su-35S doszło do awarii systemu zdalnego sterowania. Jak podała agencja informacyjna avia.pro, pilot zdołał uratować samolot przed rozbiciem, dzięki awaryjnemu lądowaniu.
Do awarii samolotu doszło w trakcie testowych lotów, podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku Dżemgi w mieście Komsomolsk nad Amurem. Awarii uległ system zdalnego sterowania. Katastrofie zapobiegł pilot Rosyjskich Sił Powietrznych, który wyhamował prędkość maszyny do zera. Dzięki temu udało mu się bezpiecznie wylądować, nie uszkadzając przy tym myśliwca.
Agencja informacyjna avia.pro informuje, że przyczyna awarii nie jest jeszcze znana. Wiadomo, że doszło do niej nad prywatnym lotniskiem odrzutowym Dżemgi w Kraju Chabarowskim.
https://youtu.be/ZFpE8Ca1EMg