Najnowsze wiadomości ze świata

Aktorka straciła pracę bo skrytykowała pogrzeb policjanta

Jedna z nowojorskich aktorek opublikowała na Tiktoku nagranie, w którym skrytykowała w ostrych słowach zamknięcie dolnego Manhattanu z powodu pogrzebu policjanta. Wywołała nim takie oburzenie, że jej agencja musiała ją zwolnić.

22-letni Jason Rivera według jego rodziny miał od dzieciństwa słuchać częstotliwości policyjnych w radiu i marzyć, że sam ubierze mundur. Niedawno udało mu się zrealizować to marzenie i wstąpił w szeregii nowojorskiej policji NYPD. 21 stycznia wysłano go do jednego z mieszkań w Harlemie. Według zgłaszającego 47-letni LaShawn McNeil, który już wcześniej dorobił się długiej kartoteki policyjnej, miał bić w nim swoją matkę.

Kiedy Rivera i jego partner Wilbert Mora weszli do mieszkania, McNeil miał wyskoczyć z sypialni z pistoletem Glock kalibru .45 w dłoni i zacząć do nich strzelać. Trzeci towarzyszący im policjant był na szczęście w innym pokoju i słysząc strzały wpadł do środka i zastrzelił napastnika z własnej broni służbowej. Dla jego kolegów było jednak już za późno – Rivera zmarł wieczorem a jego partner cztery dni później.

Ich śmierć wstrząsnęła Nowojorczykami. Miasto to zmaga się bowiem z bezprecedensową falą brutalnej przestępczości. Wielu mieszkańców obwinia o to łagodne podejście do kryminalistów jakie wykazują jego lewicowe władze, zwłaszcza nowy prokurator okręgowy Alvin Bragg – który otwarcie deklaruje, że nie chce wsadzać do więzień popełniających mniej poważne przestępstwa – i burmistrz Eric Adams, który sam jest weteranem NYPD. Związki zawodowe policjantów otwarcie twierdzą, że policjanci nie mogą liczyć na żadne wsparcie z ich strony, a przestępcy są tak rozzuchwaleni tym łagodnym traktowaniem, że służba stała się dla nich śmiertelnie niebezpieczna.

Pogrzeb Rivery odbył się w piątek w nowojorskiej katedrze św. Patryka. Tysiące osób – zarówno policjantów jak i zwykłych Nowojorczyków – wyszło na ulice aby towarzyszyć mu w ostatniej drodze. Fakt, że z tego powodu zamknięto wiele ulic na dolnym Manhattanie nie spodobał się z kolei aktorce Jacqueline Guzman, która dała wyraz swojemu oburzeniu na portalu społecznościowym Tiktok.

„Nie musimy zamykać większości dolnego Manhattanu bo zginął jeden policjant, który najprawdopodobniej wykonywał swoją pracę w niewłaściwy sposób. Zabijają ludzi poniżej 22 roku życia codziennie bez żadnego dobrego powodu i nie zamykamy dla nich miasta” – mówiła do telefonu na tle pustej ulicy – „To jest k**wa śmieszne. A co jeśli ktoś w tej okolicy dostałby zawału serca? Nikt by się do niego nie dostał ponieważ wszystko jest zablokowane przez jednego cholernego glinę”.

O jej nagraniu zrobiło się bardzo głośno i wywołało ogromne oburzenie. Ona sama szybko usunęła je ze swojego konta, ale było już za późno. Internauci szybko ustalili, że jest zatrudniana przez agencję Face to Face Films i zaczęli naciskać na tę firmę. Przyniosło to odpowiedni efekt. W poście na Facebooku agencja stwierdziła, że nie popiera jej stwierdzeń dotyczących pogrzebu Rivery. Dodali, że w związku z nimi już u nich nie pracuje. Z ich strony internetowej zniknęła też jej biografia, a ona sama usunęła wszystkie swoje media społecznościowe.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NYPost Autor: WM
Fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij