– Wezwanie do bojkotu oznacza nieuznawanie prezydenta po wyborach – pozostaje scenariusz rewolucji. Trzeba o tym mówić otwarcie – napisał na Twitterze Leszek Jażdżewski, związany z opozycją publicysta i autor piszący m. in. dla magazynu „LIBERTÉ!”.
Wezwanie do bojkotu oznacza nieuznawanie prezydenta po wyborach – pozostaje scenariusz rewolucji. Trzeba o tym mówić otwarcie.
— Leszek Jażdżewski (@LesJazd) April 28, 2020
Jażdżewski już kilka dni temu sugerował na Twitterze, że jeśli w wyborach prezydenckich nie wygra kandydat opozycji, to “pozostanie scenariusz rewolucji”.
– To paradoks, ale być może jedynym sposobem na zawrócenie Polski z antydemokratycznej ścieżki jest zwycięstwo opozycji w wyborach zorganizowanych przy złamaniu prawa i konstytucji – napisał publicysta na Twitterze. Związany z Donaldem Tuskiem autor dodawał, że jeśli tak się nie stanie, to „pozostaje tylko Majdan”.
To paradoks, ale być może jedynym sposobem na zawrócenie Polski z antydemokratycznej ścieżki jest zwycięstwo opozycji w wyborach zorganizowanych przy złamaniu prawa i konstytucji. A jeśli nie – to zostaje już tylko Majdan.
— Leszek Jażdżewski (@LesJazd) April 17, 2020