Od soboty w związku z pandemią nieczynne będą sklepy meblowe. Wiceminister SWiA Paweł Szefernaker przyznał, że popełniono błąd nie informując o tym wcześniej.
Nowe restrykcje mające powstrzymać rozwój pandemii wprowadzono od soboty, ale rozporządzenie o nich zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw w piątek wieczorem. Rząd zdecydował m.in. o tymczasowym zamknięciu sklepów meblowych. Dla ich pracowników i właścicieli było to ogromnym zaskoczeniem, gdyż wcześniej nie było o tym mowy.
Szefernaker przyznał, że brak wcześniejszej informacji był ze strony rządu błędem wynikającym z pośpiechu i trudnej sytuacji epidemiologicznej. „Jeżeli popełniamy błędy w komunikacji, to przepraszamy. W tej chwili żyjemy w takiej rzeczywistości, gdzie trzeba podejmować decyzję z godziny na godzinę” – stwierdził – „Tych błędów nie można się wystrzec. Jesteśmy tylko ludźmi i pokorna władza (…) musi wziąć odpowiedzialność”.
Wiceminister dodał, że nie pozostaje mu nic innego niż przeprosić osoby dotknięte tym błędem w komunikacji. Podkreślił, że działania rządu nie są podejmowane przeciwko komukolwiek. „Te działania są związane z sytuacją, w jakiej jesteśmy” – podkreślił.