Najnowsze wiadomości ze świata

Władze Francji chcą, aby lesbijki mogły się rozmnażać

Władze Francji chcą rozszerzyć prawo do sztucznego zapłodnienia i in vitro na lesbijki i samotne kobiety. Dotychczas musiały poddawać się tym zabiegom za granicą, głównie w Hiszpanii.

Rząd Emanuela Macrona zaprezentował projekt nowej ustawy dotyczącej bioetyki. Największą zmianą jaką wprowadza jest rozszerzenie prawa do sztucznego zapłodnienia i in vitro. Dotychczas zabiegi te były legalne we Francji ale obłożono je pewnym wymogiem – mogły im się poddać wyłącznie kobiety będące w stałym, heteroseksualnym związku jeżeli lekarze stwierdzili, że któryś z partnerów jest bezpłodny.

W świetle nowej ustawy francuska służba zdrowia będzie finansować do czterech zabiegów na ciążę. Zniknie wymóg bycia w formalnym, heteroseksualnym związku. Jedynym ograniczeniem będzie maksymalny wiek kobiety, która chce się poddać zabiegowi, nie został jeszcze jednak ujawniony.

Dodatkowo nowa ustawa zlikwiduje konieczność zachowania anonimowości dawcy spermy. Jeżeli wejdzie w życie, to dziecko urodzone na skutek sztucznego zapłodnienia będzie mogło poznać tożsamość swojego „ojca” po osiągnięciu pełnoletności. Prawo nadal będzie jednak zakazywać surogatek – kobiet, które przyjmują do swojej macicy zapłodnione w in vitro cudze komórki jajowe.

Wprowadzone zmiany były jednym z głównych żądań środowisk LGBT po tym, gdy Francja zalegalizowała homoseksualne małżeństwa w 2013 roku. „To po prostu środek do osiągnięcia równości dla francuskich obywatelek” – powiedziało w oświadczeniu Stowarzyszenie Homoseksualnych Rodziców i Przyszłych Rodziców, jedna z organizacji LGBT które postulowały te zmiany.

Projekt nowej ustawy trafi teraz do parlamentu. Na pewno wywoła duże kontrowersje i dyskusje. Przedstawiciele francuskiej prawicy od początku go krytykują twierdząc, że nieetyczne jest rodzenie dzieci jeśli wie się, że będą pozbawione ojca. Co najmniej dwadzieścia prawicowych organizacji organizuje już protest, który ma się odbyć w październiku. „Mówienie, że tworzysz nowe prawa kiedy ignorujesz konsekwencje dla dzieci jest oburzające i haniebne” – powiedział Albert Dumont, wiceprezes organizacji Demonstracje dla Każdego.

Źródło: AP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij