Prawdziwy horror rozegrał się na oczach klientów jednej z kawiarni w centrum Ulm w Niemczech. Do lokalu wszedł uzbrojony mężczyzna i wziął czterech zakładników. Na miejsce skierowano antyterrorystów.
W piątek wieczorem spokój klientów kawiarni Starbucks w Ulm zakłócił uzbrojony mężczyzna. Jak podaje dziennik „Bild”, napastnik wszedł do środka i wziął czterech zakładników. Na miejscu pojawiła się policja i oddział antyterrorystyczny.
Policja przekazała, że o godzinie 20:20 uzbrojony sprawca próbował opuścić budynek z zakładnikiem. Gdy napastnik próbował uciec, w okolicach lokalu padły cztery strzały.
Po godzinie 21 pojawiła się informacja o zakończeniu akcji. Sprawca trafił w ręce policji, a żaden z zakładników nie odniósł obrażeń. Policja nie ukrywa, że piątkowe zdarzenie było poważnym zagrożeniem dla życia.