Najnowsze wiadomości ze świata

“Trzy dziewczynki”, które ocalono przed Holokaustem. Po 84 latach udało się odkryć ich tożsamość

W 1939 roku, na jednej z londyńskich stacji kolejowych, wykonano zdjęcie trzech małych Żydówek, które udało się ewakuować z nazistowskich Niemiec. Po 84 latach wyszła na jaw ich tożsamość – a jedna z nich nadal żyje.

W ostatnich miesiącach przed drugą wojną światową rząd Wielkiej Brytanii rozpoczął program ewakuacji żydowskich dzieci z Niemiec, Austrii, okupowanej Czechosłowacji, Polski i Wolnego Miasta Gdańska. W ramach tzw. Kindertransport do Wielkiej Brytanii sprowadzono ok. 10 tysięcy żydowskich dzieci, które trafiły do specjalnych placówek lub rodzin zastępczych. Małe ilości dzieci w ramach tego programu ewakuowano także do Holandii, Belgii, Francji, Szwecji i Szwajcarii. Trwał do momentu wybuchu wojny, a w wielu wypadkach ewakuowane dzieci były jedynymi członkami rodzin, które przeżyły Holokaust.

5 lipca 1939 roku fotograf pracujący dla agencji prasowej Topical Press Agency udał się na stację kolejową Liverpool Street w Londynie, gdzie zrobił zdjęcie trzech żydowskich dziewczynek, które ewakuowano z Niemiec. Dwie z nich były do siebie niezwykle podobne i od dawna spekulowano, że są siostrami, ale nikt nie wiedział, kim naprawdę były – zdjęcie było podpisane wyłącznie jako „Trzy małe dziewczynki czekające na stacji Liverpool Street”. Z dokumentacji agencji wynika, że zrobił je mężczyzna o nazwisku Stephenson. Historycy podejrzewają, że był nim Szkot, John F Stevenson (używał obu nazwisk), który zdobył później sławę jako współautor szlagieru Dear Old Glasgow Toon. Dziennikarzom udało się namierzyć jego rodzinę – powiedzieli im, że całe życie robił zdjęcia i w latach trzydziestych dorabiał sobie jako fotograf prasowy, ale nie wiedzieli, że pracował też w Anglii.

Jego fotografia pojawiła się dzień po jej zrobieniu w artykule w dzienniku The News Chronicle. Później jednak była używana sporadycznie. W ostatnich latach zyskała jednak drugie życie. Była wielokrotnie używana jako ilustracja materiałów dotyczących Holokaustu i Kindertransport, było też prezentowane w wielu muzeach. W słynnym Imperialnym Muzeum Wojny wisi od 20 lat. Dotychczas nie wiadomo było jednak, kogo przedstawia. Tuż przed 84. rocznicą zrobienia tego zdjęcia BBC zdradziła w końcu ich tożsamość. Okazało się, że cała trójka miała długie i udane życia, a jedna z dziewczynek żyje nadal. Wszystkie też dowiedziały się o swojej sławie dopiero niedawno.

Dziewczynką w środku kadru była Inge Adamecz, która w momencie jego zrobienia miała pięć lat, a po jej lewej stronie siedzi jej starsza siostra, zmarła w 2015 roku Ruth. Obie zostały ewakuowane z Wrocławia, który wtedy był jeszcze częścią Niemiec. Ich matce i młodszej siostrzyczce nie udało się uciec, zostały później zamordowane przez Niemców w Oświęcimiu. Inge nie pamiętała, że tego dnia zrobiono im zdjęcie, dowiedziała się o tym dopiero, gdy była już na emeryturze, gdy zobaczyła je w książce o Holokauście. Nie wiedziała też, kim jest trzecia dziewczynka.

Była nią zmarła w 2018 roku Hanna Cohn. Dotarła do Londynu tym samym pociągiem z niemieckiego miasta Halle, miała wtedy 10 lat. Towarzyszył jej brat-bliźniak Hans, na zdjęciu widać kawałek jego nogi. Przed śmiercią opowiedziała o swoich doświadczeniach Uniwersytetowi Londyńskiemu. Pamiętała, że podczas ewakuacji, w Holandii, kobiety częstowały ją słodkimi bułkami i lemoniadą oraz to, że lalka, którą ściska w rękach, miała na imię Evelyn. Wspominała też, że z powodu miękkich siedzeń w pociągu bała się, że przez pomyłkę usiadła w pierwszej klasie, a po zobaczeniu nazwy stacji wystraszyła się, że dotarli do niewłaściwego miasta.

Jej córki, Debbie i Helen Singer, powiedziały BBC, że ich matka też nie pamiętała o tym zdjęciu. Dowiedziała się o nim pięćdziesiąt lat później, kiedy jej brat przypadkiem zauważył je na wystawie z okazji Kindertransport w londyńskiej Camden Library. Do końca życia zastanawiała się kim są dziewczynki, które wtedy poznała. Dopiero w styczniu tego roku przyjaciel Helen wysłał jej link do materiału radia BBC, które dotyczyło hostelu dla żydowskich uchodźców. Był zilustrowany właśnie tym zdjęciem, a BBC po raz pierwszy zdradziło w nim tożsamość tych dziewczynek. W kwietniu obie kobiety spotkały się z Inge. Spotkanie miało miejsce w Imperial War Museum w Londynie, pod kopią tej fotografii, która wisi tam od 20 lat. Na ich prośbę agencja Getty Archives, do której należą teraz prawa autorskie do tego zdjęcia, zmieniła jego opis tak, by znalazły się w nim ich nazwiska. „To nie były tylko „trzy dziewczynki”, to byli ludzie, którzy mieli imiona i życia, które miały znaczenie” – powiedziała Helen – Zasługiwały na to, by ich imiona były znane, i myślę, że nasza mama bardzo by się z tego ucieszyła”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. BBC Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij