Timmermans usprawiedliwia zamachy bombowe? Szokujące przesłanie wiceszefa KE do muzułmanów

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans na stronie internetowej KE przesłanie dla muzułmanów z okazji Islamskiego Nowego Roku. Holenderski polityk uznał w nim, że “muzułmanie detonują bomby w Europie, bo są dyskryminowani” – informuje “Nasz Dziennik”.

Timmermans w swoim przesłaniu jest bardzo wdzięczny wobec społeczności muzułmańskiej za “wkład w ukształtowanie Europy” i mocno ubolewa nad faktem, iż na Starym Kontynencie wciąż są grupę podsycające nienawiść wobec nich. Jednocześnie zapewnił, iż Komisja Europejska mocno zaangażowała się w zwalczanie wszelkich przejawów przemocy, nietolerancji, dyskryminacji czy też nienawiści. Jednocześnie tłumaczy zamachy terrorystyczne, które na przestrzeni lat były przeprowadzane przez wyznawców Allahu, iż były one… odpowiedzią na przejawy prześladowań, które miały spotykać muzułmanów w Europie.

– Europa powinna być wolna od jakichkolwiek form dyskryminacji czy prześladowań. Ale Timmermans źle rozkłada akcenty. Dzisiaj to chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą na świecie. Tym powinien zająć się Timmermans, i to w odniesieniu nie tylko do Europy, ale do całego świata – mówi w rozmowie z “Naszym Dziennikiem” europoseł PiS prof. Karol Karski.

Podobne zdanie wyraził również szef sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej Jan Dziedziczak z PiS. Polityk wskazuje na raporty organizacji międzynarodowych z których wynika, iż do prześladowań chrześcijan dochodzi na całym świecie, również w krajach wysoko rozwiniętych. “Jednak w działalności Timmermansa nie zauważyłem jakiejkolwiek troski o te osoby” – mówi Dziedziczak.