Tak Wałęsa chwalił Władimira Putina dla rosyjskiej tuby państwowej. Cóż za laurka!

Lech Wałęsa w 2018 roku udzielił wywiadu dla rosyjskiej stacji państwowej Ria Novosti, podczas którego zaczął chwalić Władimira Putina, a nawet uzasadniał, że Polsce “bliżej do Moskwy niż do Nowego Jorku”. Fragmenty jego wypowiedzi zostały zacytowane przez Sputnik.

Na samym początku rozmowy były prezydent bardzo sobie chwalił Borysa Jelcyna, który jego zdaniem był politykiem “bardzo otwartym”. Twierdził przy tym, że wraz z nim, chciał budować silną relację z Rosją – jednak plan ten upadł, gdyż rosyjski przywódca zmagał się ze swoimi problemami, a Wałęsa przegrał z Aleksandrem Kwaśniewskim w 1995 roku.

Jednak pochwały z ust noblisty nie spadły tylko na konto byłego prezydenta Rosji, ale i także obecnego.

– Gdybym ja miał więcej rozmów z Putinem, to też dałoby się mu to wytłumaczyć. Dałoby się go przekonać, bo to mądry człowiek. Tylko mądry, ale trzeba mu dołożyć trochę argumentów – przekonywał Wałęsa.

Były lider “Solidarności” twierdzi, iż gdyby to on sprawował władze w Polsce i przyszłoby mu przeprowadzać rozmowy z Władimirem Putinem, wówczas udałoby mu się przekonać dyktatora do swoich racji – podobnie jak to miało mieć miejsce z Jelcynem. Uznał nawet, że Polsce “jest bliżej do Moskwy, niż do Nowego Jorku”. Był nawet zły na rząd PiS za to, że ten zaczął rozwijać bliższe relacje ze Stanami Zjednoczonymi.