Publicystyka

Szok! Pracownik Radia Zet wyrzucił posła ze studia po tym, gdy sprostował jego kłamstwo. Potem pokazał jego notatki

Pracownik Radia Zet Andrzej Stankiewicz wyprosił ze studia posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego. Następnie pokazał na Twitterze treść zostawionych przez niego notatek.

Kowalski był jednym z gości porannej audycji której gospodarzem jest Stankiewicz. W jej trakcie doszło do sprzeczki o to, kto procesował się z Gazpromem. Pracownik radia stwierdził, że był to Donald Tusk. Kowalski zauważył, że były premier nie miał z tym nic wspólnego. „Dlaczego pan kłamie? W 2016 roku ja składałem ten pozew do sądu arbitrażowego” – stwierdził Kowalski.

To rozwścieczyło Stankiewicza. „Wyproszę pana z audycji, bo nie jest pan w stanie swoich fobii przezwyciężyć – krzyczał – „Możemy porozmawiać o Ukrainie? Ludzie tam giną, pan tego nie widzi?”. Kowalski nie miał zamiaru odpuścić i w końcu został wyrzucony ze studia. „Bardzo bym prosił, żeby opuścił pan audycję. Nie da się z panem porozmawiać” – stwierdził, po czym uznał jego zaproszenie za błąd i przeprosił za to tłumaczy.

Kowalski skomentował to zdarzenie w mediach społecznościowych, oskarżając Radio Zet o „putinowskie standardy”. „Zostałem wyproszony ze studia po sprostowaniu oczywistego kłamstwa red. Andrzeja Stankiewicza, że Tusk sądził się z Gazpromem. Pozew przeciwko Gazpromowi o ceny gazu został złożony w lutym 2016 r. przez PGNiG! Jak można tak kłamać?” – napisał dodając, że to dzięki rządowi PiS Polska wygrała 6 miliardów złotych odszkodowania z Gazpromu. „Nie ma miejsca na kłamstwa! Mainstream chce zapomnieć o tym, że Putin zarabiał miliardy na Polsce za czasów Tuska. Kto umorzył Gazpromowi 1 mld zł długu? Kto pozbawił PL miliardów za przesył gazu do Niemiec Jamałem? Kto chciał przyjmować Rosję do NATO? Kto zatrzymał Baltic Pipe?” – dodał w kolejnym poście.

W odpowiedzi na oficjalnym koncie tego programu opublikowano kopię notatek, które poseł Kowalski przyniósł do studia i zostawił na blacie kiedy został z niego wyrzucony.

Ich opublikowanie nie spodobało się internautom.

Źródło: Stefczyk.info na podst. DoRzeczy, Twitter Autor: WM
Fot. Screen z Youtube

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij