Publicystyka

Jacek Protasiewicz wrócił z urlopu i znowu nadaje. Szczęście aż się wylewa!

Jacek Protasiewicz, polityk Unii Europejskich Demokratów związanej z PSL i Trzecią Drogą, w zeszłym tygodniu znalazł się na czołówkach wszystkich mediów po tym, jak na portalu x.com wrzucał obraźliwe treści pod adresem swoich politycznych oponentów i chwalił romansem z 22-letnią studentką. Wielu komentatorów uznało, że Protasiewicz pisał swoje wpisy będąc nie w pełni świadomym. Za swoje zachowanie został pozbawiony stanowiska wicewojewody dolnośląskiego i na tydzień zrezygnował ze swojej aktywności na portalach społecznościowych. Teraz okazało się, że Protasiewicz milczał, ponieważ ostatnie dni spędził z młodziutką ukochaną na Malcie, czym pochwalił się po powrocie.

– Na śniadanie dzisiaj-moje danie popisowe:jajecznica na szyneczce (najlepiej szwarcwaldzkiej,ale-jako,ze wróciliśmy z Malty dopiero wczoraj-nie zdążyłem kupić),lekko ścięta+kanapki z serem (Darusia uwielbia sery, zwłaszcza parmeggiano,wiec na wyjeździe była szczęśliwa)+pomidory! – napisał na X.com Protasiewicz, wrzucając zdjęcie przygotowanego posiłku.

Jak widać Protasiewicz wstał z łóżka dość wcześniej i to w świetnym humorze. Co ciekawe w nocy zdążył jeszcze spiąć się na x.com z polityk Lewicy Anną Marią Żukowską. Przewodnicząca Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy zaczęła kpić z wyborczej porażki wspieranej przez Protasiewicza Izabeli Bodnar, ubiegającej się o fotel prezydenta Wrocławia. Żukowska napisała, że prawdziwą miarą zwycięstwa Jacka Sutryka jest to, że Protasiewicz nie przejmie po niej mandatu posła.

Były europoseł nie pozostał jej dłużny w zawoalowany sposób sugerując, że Żukowska jest po prostu głupia. Po kilku kolejnych postach, w których posłanka lewicy wysyłała Protasiewicza do łóżka, a ten odwzajemniał się jej sugestiami, że nie miałaby u niego szans konwersacja została przerwana.

Choć już wówczas znaleźli się tacy, którzy znowu próbowali sugerować, że Protasiewicz jest pijany, poranna aktywność byłego parlamentarzysty świadczy o tym, że wstał rano w dobrej formie. Jacek Protasiewicz nie tylko przygotował śniadanie, ale także odwiózł ukochaną na dworzec i udał się na lokalny rynek na zakupy. Odwiedził też Biedronkę i puścił totolotka. Wszystkim tym oczywiście pochwalił się na x.com. A dzień dopiero się zaczął… Teraz pora na wrzucanie zdjęć Darii.

 

 

Źródło: stefczyk.info/x.com Autor: pf
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij