Szef administracji wojskowej Kijowa Serhij Popko przekazał, że w nocy ze środy na czwartek Rosjanie zaatakowali ukraińską stolicę. – Siły obrony powietrznej Ukrainy zastrzeliły wszystkie rosyjskie drony i rakiety – dodał. Okazuje się, że żołnierze Putina za pomocą dronów wysłali ukrytą wiadomość.
W nocy z środy na czwartek doszło do kolejnego ataku na Ukrainę. Informacje o ostrzale przekazał na telegramie szef administracji wojskowej Kijowa.
– Rosjanie zaatakowali Kijów przy użyciu amunicji zaporowej typu Szahed oraz pocisków, prawdopodobnie typu balistycznego. Ostateczny rodzaj użytych pocisków zostanie ustalony po zbadaniu szczątków – wyjaśnił Popko.
Poinformował również, że nie było ofiar wśród ludności cywilnej. Nie odnotowano także zniszczeń obiektów mieszkalnych czy infrastruktury.
– Spadające gruzy odnotowano w niektórych rejonach stolicy, ale nie spowodowały one zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, ani poważnych uszkodzeń budynków miasta – dodał Popko.
Minionej nocy do ataków doszło także w Odessie. Według dowództwa sił „Południe” Rosjanie zestrzelili tam 12 z 15 dronów szturmowych Shahed. Trzy maszyny uderzyły w akademiki jednej z instytucji edukacyjnych w Odessie. Podkreślono, że pożar, który tam wybuchł został szybko ugaszony i nikt nie został ranny.
Drony, które spadły na Odessę miały ukrytą wiadomość od sił rosyjskich. Według ukraińskiej armii, na dronach były namalowane napisy „Za Moskwę”.
This night, #Russian occupiers attacked #Kyiv and #Odesa with drones. 18 out of 24 Shahed-136/131 and 1 reconnaissance UAV were destroyed. pic.twitter.com/qwgM54GBGG
— NEXTA (@nexta_tv) May 4, 2023