Starszy producent telewizji CNN John Griffin usłyszał zarzuty działalności pedofilskiej, za którą grozi mu teraz dożywotnie więzienie. Internauci odkryli, że wcześniej narzekał, że w społeczeństwie żyje zbyt dużo pedofilów.
Griffin był starszym producentem porannego programu New Day na antenie lewicowej stacji CNN. Został oskarżony o to, że wykorzystywał internet aby kontaktować się z rodzicami i oferować im pieniądze w zamian za to, że zmuszą swoje córki do aktywności seksualnej w jego domu lub w wirtualnych „sesjach treningowych”. Doszło do co najmniej jednego spotkania w jego posiadłości a najmłodsza z jego ofiar miała siedem lat.
Griffin został aresztowany w piątek. Ława przysięgłych postawiła mu trzy zarzuty „użycia środków handlu międzystanowego aby zachęcić niepełnoletnich do zaangażowania się w nielegalną aktywność seksualną”. Za każdy z nich grozi mu od 10 lat więzienia do dożywocia. Prokuratura twierdzi, że ma przeciwko niemu mocne dowody a on sam przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. Jego proces rozpocznie się w środę.
Kiedy ujawniono informacje o tym oskarżeniu internauci odkryli, że w przeszłości Griffin krytykował to, że w społeczeństwie jest zbyt dużo pedofilów. „Właśnie to policzyłem. Mamy cztery, policzcie je, CZTERY historie o ludziach molestujących dzieci” – pisał w 2010 roku na Twitterze, kiedy był jeszcze pracownikiem ABC News – „Trzecia właśnie leci. Jeżeli jesteśmy lustrem społeczeństwa, to wy ludzie jesteście do bani”.
Rzecznik CNN powiedział, że traktują stawiane mu zarzuty bardzo poważnie. Dodał, że zawiesili go w obowiązkach jak tylko dowiedzieli się o jego aresztowaniu.
To kolejny już kryzys wizerunkowy który w ostatnim czasie dotknął tę stację. Niedawno zwolnili swoją gwiazdę Chrisa Cuomo kiedy biuro prokuratora generalnego Nowego Jorku ujawniło, że pomagał on swojemu bratu, byłemu gubernatorowi tego stanu, w walce z oskarżeniami o molestowanie seksualne. Wkrótce potem wyszło na jaw, że także on jest o nie oskarżany przez byłą współpracownicę. Podczas procesu Jusse Smoletta – aktora który sfingował rasistowski atak na siebie samego – wyszło natomiast na jaw, że konsultował się z inną gwiazdą CNN, Donem Lemonem.