Publicystyka

Priorytety według Sylwii Spurek w dobie pandemii. Domaga się liberalizacji prawa aborcyjnego

Pandemia koronawirusa całkowicie sparaliżowała świat. Walka z zarazą stała się kwestią kluczową dla niemal wszystkich rządów państw oraz najważniejszych organizacji międzynarodowych. Jednak nie dla każdego polityków batalia z groźnym wirusem stała się priorytetem, czego przykładem jest działalność eurodeputowanej Sylwii Spurek, domagającej się od władz europejskich państw ułatwienia procedur związanych z dostępem do aborcji.

Spurek, w przeszłości zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, zamieściła na Twitterze link do materiału opublikowanego przez “Wysokie Obcasy”. Autorka artykułu, Katarzyna Wężyk, pisze w nim o liście podpisanym przez sto organizacji międzynarodowych, w którym apelują do władz państw Unii Europejskiej, aby te w czasie trwającej pandemii zapewniły swoim obywatelkom “ochronę zdrowia, godności ludzkiej, integralności fizycznej i psychicznej oraz autonomię reprodukcyjną”.  Autorom wezwania przede wszystkim chodzi o złagodzenie procedur związanych z zabiegiem przerywania ciąży.

– Rządy państw UE powinny szybko wyeliminować wszelkie niepotrzebne z medycznego punktu widzenia wymogi, które utrudniają dostęp do opieki aborcyjnej, i umożliwić kobietom dostęp do domowej aborcji farmakologicznej w pierwszym trymestrze  – stwierdziła szefowa europejskiego Center of Reproductive Rights Leah Hoctor, której słowa zostały zacytowane przez kobiecy magazyn.

Znana ze swoich lewicowych poglądów Spurek poparła całą ideę. Według niej chodzi o”kwestię życia i zdrowia kobiet”. Jednak apel o liberalizację prawa aborcyjnego nie został ciepło przyjęty przez komentujących.

 

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij