Najnowsze wiadomości z kraju

Pożar nielegalnego składowiska. W Sosnowcu spłonęło ponad tysiąc pojemników z trującą substancją

Wczoraj wieczorem w Sosnowcu wybuchł pożar nielegalnego składowiska. Dzisiaj prokuratura ogłosiła, że spłonęło w nim ponad tysiąc pojemników z trującą substancją.

W środę po południu strażacy otrzymali zgłoszenie, że płonie nielegalne wysypisko śmieci w rejonie ulicy Radocha. Do akcji wysłano 40 zastępów straży pożarnej, w tym 4 plutony gaśnicze. Kiedy pierwsi strażacy dotarli na miejsce pożaru po ok. 10 minutach od zgłoszenia płomienie były już duże. Na szczęście udało im się opanować je na tyle, że nie zagroziły położonym w pobliżu dwóm halom. Walka z pożarem trwała całą noc.

Od początku było wiadomo, że na wysypisku składowano odpady chemiczne. Wobec unoszących się nad miastem kłębów czarnego dymu prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zaapelował do mieszkańców o pozostanie w domach i zamknięcie okien. Z podobnym apelem wystąpił także prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak gdyż wiatr skierował dym także nad to miasto.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która od wielu miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie tego nielegalnego składowiska, podczas oględzin śledczy nie doliczyli się ok. 1100 pojemników z trującą cieczą której używa się do produkcji lakierów. Jeszcze przed pożarem stwierdzono, że ich rozszczelnienie stanowi zagrożenie dla ludzi i przyrody. Obecnie próbki tej substancji są badane przez biegłych z zakresu fizykochemii i ochrony środowiska. Przeprowadzono również badania powietrza i wody w pobliskiej rzece Przemsza, na szczęście nie wskazały one wartości alarmowych.

Prokurator Monika Łata poinformowała, że czynności prokuratorskie ws. tego składowiska zakończyły się już w styczniu, kiedy ratusz dostał pismo, że może podjąć określone ustawą działania mające na celu jego likwidację. Prezydent Sosnowca przyznał, że takie próby były podejmowane, ale jego likwidację utrudniła skomplikowana sytuacja prawna – należąca do skarbu państwa działka na której znajdowało się wysypisko ma w dzierżawie wieczystej osoba prywatna, która wynajmowała ją innym podmiotom – wysokie koszty utylizacji, obliczone na 6 do 10 milionów oraz fakt, że żadna z firm która mogłaby dokonać tej utylizacji nie miała w tym roku już wolnych terminów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij