Poważne kłopoty następczyni Merkel

Nowa szefowa niemieckich chadeków Annegret Kramp-Karrenbauer (AKK) może nie zostać kanclerzem Niemiec. Zbuntowała się przeciwko niej partyjna młodzieżówka.

Jesienią 2018 roku Angela Merkel ogłosiła, że po wielu latach rezygnuje z szefowania CDU. Poparła na swoje miejsce AKK, która jest uznawana za jednego z jej najbliższych stronników i często nazywana przez niemieckie media „MiniMerkel”. AKK udało się dzięki temu poparciu pokonać w drugiej turze Friedricha Merza i 7 grudnia została nowym szefem chadeków.

Po rezygnacji z szefowania CDU Merkel ogłosiła, że pozostanie kanclerzem Niemiec do końca kadencji i wyborów w 2021 roku. Wiele osób uważało, że nominacja AKK jako kandydata na jej miejsce to tylko formalność gdyż w niemieckiej polityce kanclerzem zazwyczaj zostaje szef zwycięskiej partii. Plany te mogą jednak ulec zmianie gdyż młodzieżówka CDU Junge Union (JU) postanowiła wypowiedzieć jej wojnę.
Przewodniczący JU Tilman Kuban poinformował za pośrednictwem Twittera, że 61% delegatów jego organizacji zagłosowało za tym, aby kandydata na przyszłego kanclerza wyłonić w prawyborach. Przyjęcie tego wniosku przez młodzieżówkę może oznaczać, że temat pojawi się również na listopadowym kongresie CDU.

Kłopoty AKK są o tyle poważne, że większość Niemców nie chce aby została nowym kanclerzem. Według sondażu Bild zaledwie 11 procent Niemców uważa, że protegowana Merkel nadaje się do tego, aby ją zastąpić. Przeciw jest aż 63% respondentów. AKK nie ma poparcia nawet wśród wyborców koalicji rządzącej, wśród których popiera ją zaledwie 20% przy 56% przeciw. Biorąc pod uwagę, że ma niezwykle silną konkurencję wśród innych polityków CDU niechęć wyborców może oznaczać dla niej polityczny wyrok śmierci.