Najnowsze wiadomości ze świata

Obrońcy życia zarzucili biskupom milczenie w sprawie aborcji

Północnoirlandzcy biskupi wydali oświadczenie w sprawie legalizacji w ich prowincji aborcji na życzenie. Tamtejsi obrońcy życia zarzucili im, że przemilczeli w nim kluczową sprawę.

Do niedawna Irlandia Północna była ostatnią częścią Zjednoczonego Królestwa, w której aborcja na życzenie była nielegalna. Zmieniło się to w połowie zeszłego roku i wzbudziło wiele kontrowersji. Wielu osobom, nie tylko obrońcom życia, nie spodobał się fakt, że decyzja o legalizacji aborcji została Irlandczykom narzucona przez Londyn – brytyjska lewica wykorzystała fakt, że Stormont, północnoirlandzki parlament, jest pogrążony w kryzysie i nie funkcjonuje. Wrzuciła więc odpowiednie zapisy do ustawy, która w takich wypadkach daje dodatkowe uprawnienia Sekretarzowi Stanu od Północnej Irlandii.

Z okazji ostatnich wyborów parlamentarnych północnoirlandczy biskupi wydali oświadczenie będące zbiorem porad dla katolickich wyborców. Temat aborcji rzecz jasna się w nim pojawił: biskupi stwierdzili, że wprowadzenie nowych przepisów to tragedia, a sama legalizacja jest niesprawiedliwa i powinno się jej przeciwstawiać. „Każde ludzkie prawo, które odbiera prawo do życia, jest niesprawiedliwym prawem i powinna się mu przeciwstawiać każda osoba, każdy wyborca, każdy polityk” – napisali – „Dla katolickiego polityka to nie tylko sprawa ochrony ludzkiego prawa do życia ale także fundamentalny nakaz katolickiej wiary”.

Orędzie biskupów nie spotkało się jednak z życzliwością irlandzkich obrońców życia. Zarzucili im milczenie w kluczowej dla nich sprawie – edukacji seksualnej i promowania w ten sposób aborcji wśród nastolatek.

Zeszłoroczny raport Konwencji na Rzecz Eliminacji Wszystkich Form Przemocy Wobec Kobiet ONZ zalecił wprowadzenie w Północnej Irlandii obowiązkowej edukacji seksualnej. W sekcji 86d stwierdzono, że państwo powinno „uczynić odpowiednią do wieku, wszechstronną i naukową edukację o zdrowiu i prawach seksualnych i reprodukcyjnych obowiązkową częścią programu nauczania dla nieletnich, która pokryje zapobieganie wczesnej ciąży i dostęp do aborcji”. Podpunkt ten znalazł się w północnoirlandzkiej ustawie. Obrońcy życia twierdzą, że w świetle nowych przepisów szkoły – także te prowadzone przez Kościół – będą musiały informować nastolatki w ciąży o aborcji, bez zgody ich rodziców. Boją się, że doprowadzi to do licznych nadużyć.

Irlandzcy obrońcy życia mają za złe biskupom, że nie odważyli się podnieść tej kwestii w swoim orędziu. Uważają, że oficjalny sprzeciw kościelnych hierarchów pomógłby zmobilizować rodziców do protestów i rozwiązać ten problem, przynajmniej w przypadku szkół katolickich.

„Nawet jeśli rząd zagrozi odebraniem finansowania, kwestia aborcji w katolickich szkołach nie jest przedmiotem negocjacji” – powiedział Liam Gibson z północnoirlandzkiego oddziału Towarzystwa Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC) – „Aborcja to akt śmiertelnej przemocy skierowanej przeciwko przeciwko niewinnemu dziecku i nie ma takiego poziomu przemocy wobec dzieci, który można by zaakceptować”.

Źródło: Lifesitenews Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij