Nie żyje “Soros prawicy”.

W wieku 79 lat zmarł przemysłowiec David Koch. Razem ze swoim bratem Charlesem od lat sponsorował amerykańską prawicę, był przez to często porównywany do George’a Sorosa.

Urodzony w 1940 roku Koch był z wykształcenia inżynierem-chemikiem. W 1970 roku zatrudnił się w rodzinnym konglomeracie przemysłowym Koch Industries, którego szefem był jego brat Charles, i wkrótce został jednym z jego właścicieli.

Bracia Koch byli najbardziej znani ze swojej aktywności politycznej. W 1980 roku David wystartował nawet w wyborach prezydenckich jako kandydat Partii Libertariańskiej, której był wiceprzewodniczącym. Zdobył 1% głosów – co jak na tą partię było świetnym wynikiem, pobitym dopiero w 2016 roku. Bracia Koch byli zwolennikami wolnościowej prawicy – zniesienia programów socjalnych, obniżania podatków, etc.

Po starcie w wyborach prezydenckich Koch wycofał się z aktywnego uprawiania polityki. Zamiast tego zaczął używać swojej fortuny do finansowania prawicowych polityków wyznających podobne do niego poglądy oraz licznych prawicowych organizacji pozarządowych. Z powodu licznych donacji często nazywano go – zamiennie z bratem – „Sorosem amerykańskiej prawicy”. Obaj bracia byli od dawna w pierwszej dziesiątce najbogatszych Amerykanów ale stali się znani dopiero z powodu finansowania opozycji przeciwko prezydentowi Obamie.

Oprócz inwestowania w politykę Koch przekazywał ogromne, liczone niejednokrotnie w setkach milionów dolarów, sumy na działalność charytatywną. Wpłacał pieniądze na badania nad rakiem, reformę systemu więziennictwa, odbudowę zabytków czy programy edukacyjne. W wywiadach twierdził, że jego działalność charytatywna miała związek z faktem, że był jednym z pasażerów feralnego lotu USAir 1493. Samolot w którym się znajdował zderzył się z innym samolotem na lotnisku w Los Angeles, zginęło w tej katastrofie 35 osób. Koch twierdził, że właśnie przeżycie tej katastrofy zmieniło jego pogląd na świat i sprawiło, że zajął się działalnością dobroczynną. Skupienie się na walce z rakiem miało natomiast związek z tym, że zdiagnozowano u niego w 1992 roku raka prostaty.

Koch zmarł w swoim domu w piątek. Jego brat poinformował, że przyczyną śmierci był zdiagnozowany ponad ćwierć wieku temu rak prostaty. Ujawnił, że jego bratu dawano wtedy ledwie kilka lat życia.