Najnowsze wiadomości ze świata

Naukowcy znaleźli ogromne złoża wody na Marsie. Mają wielkość Holandii

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) i jej rosyjski odpowiednik Roscosmos ogłosili odkrycie ogromnych ilości wody na Marsie. Może mieć to ogromne znaczenie dla przyszłej kolonizacji tej planety.

Naukowcy od dawna są zgodni, że w dalekiej przeszłości powierzchnię Marsa pokrywały oceany i rzeki. Niskie ciśnienie i temperatura na Marsie sprawiają jednak, że woda w płynnej postaci praktycznie nie może występować. Zamiast tego jest obecna w formie lodu i jako część niektórych minerałów. Wśród naukowców nie ma jednak zgody co do tego jak wiele wody znajduje się na czerwonej planecie, gdzie występuje, czy może występować w formie płynnej oraz czy jej obecność oznacza, że kiedyś istniało na niej życie.

W 2016 roku ESA i Rosocosmos wysłały na orbitę Marsa sondę ExoMars Trace Gas Orbiter. Sonda była wyposażona w urządzenie o nazwie FREND, które może wykrywać wodór w górnym metrze powierzchni Marsa. Teraz ESA ujawniła, że sonda znalazła jego ogromne ilości w kanionie Valles Marineris – największym kanionie na Marsie, dziesięć razy dłuższym i pięć razy głębszym niż słynny Wielki Kanion w Kolorado.

ESA twierdzi, że jeśli odkryty przez nich wodór faktycznie jest elementem cząsteczek wody, to woda w formie lodu lub jako część minerałów stanowi aż 40% powierzchni tego kanionu. Jak zauważa telewizja CNN mowa o powierzchni porównywalnej z Holandią. Dotychczas podejrzewano, że woda  występuje głównie w okolicy marsjańskich biegunów, ale Valles Marineris leży w bliskiej odległości na południe od równika. Naukowcy byli przekonani, że w panujących tam temperaturach nie ma szans na znalezienie tam wody. Teraz uważają, że w okolicy musi panować jakaś wyjątkowa kombinacja lokalnych warunków która na to pozwoliła – ale podkreślają, że do jej zrozumienia potrzebne będą dalsze badania.

To odkrycie może mieć ogromne znaczenie dla przyszłej eksploracji Marsa przez misje załogowe oraz dla potencjalnej kolonizacji tej planety. Obecność wody znacznie ją ułatwi, a jej złoża w Valles Marineris zapewne będą znacznie łatwiej dostępne niż te, które odkryto dotychczas przy biegunach. Mogą również ułatwić odpowiedź na pytanie co stało się z marsjańskimi oceanami i czy na tej planecie istniało kiedyś życie.

Jesienią przyszłego roku ESA i Roskosmos planują wysłanie na Marsa łazika Rosalind Franklin, który powinien dotrzeć na powierzchnię planety w 2023. Wyląduje w rejonie Oxia Planum, który zdaniem naukowców leżał kiedyś pod wodą. Teraz badacze liczą, że pobrane przez niego próbki pozwolą im lepiej zrozumieć temat wody na marsie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. CNN Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij