Nauczycielka miała romans z nastoletnim uczniem. Sąd zdecydował o jej losie

31-letnia nauczycielka z Australii została uniewinniona w sprawie uprawiania seksu ze swoim 16-letnim uczniem. Kobieta kilkukrotnie spotykała się z nastolatkiem, a do ich zbliżenia dochodziło w jej samochodzie.

Dyrekcja szkoły, w której pracowała Monique Ooms dowiedziała się o jej romansie z anonimowego listu, który wpłynął do placówki. Gdy sprawa wyszła na jaw kobieta straciła pracę, a o wszystkim powiadomiono policję.

Początkowo 31-latka nie przyznawała się do tego, że między nią, a jej uczniem dochodziło do kontaktów seksualnych. Później zdecydowała się jednak wyjawić szczegóły ich relacji. Zaczęło się od wymiany wiadomości na popularnym komunikatorze. Następnie kobieta wysyłała 16-latkowi swoje zdjęcia, na których pozuje w samej bieliźnie. Do pierwszego zbliżenia miało dojść w lipcu 2022 roku. Od tego czasu para kilkukrotnie urządzała erotyczne spotkania w samochodzie nauczycielki.

Los Ooms powierzono w ręce sędziego sądu okręgowego w stanie Wiktoria. Ten zdecydował o uniewinnieniu kobiety. Podejmując decyzję sędzia wziął pod uwagę trudną sytuację, w której wówczas znajdował się uczeń. Przed tym jak wszedł w romans z 31-latką, w wypadku samochodowym stracił przyjaciela. Zdaniem sędziego był on we „wrażliwej sytuacji emocjonalnej”.

W wyroku wskazano, że wątpliwe jest, aby ofiara rzeczywiście odniosła w tej sprawie jakąkolwiek krzywdę. Sąd podkreślił, że 16-latek jednoznacznie wyraził zgodę na wejście w intymną relację ze starszą od siebie kobiet. Uznano, że kluczowy jest tu fakt, że 31-latka była jego nauczycielką, zawodząc w ten sposób zaufanie jako pedagog. Sąd wziął pod uwagę to, że kobieta została już za to ukarana, tracąc pracę.