Biskup Ignacy Dec w swoim apelu na Jasnej Górze nawiązał do LGBT i coraz częstszych ataków na kościół. Jego słowa wywołają zapewne oburzenie lewicy.
W przeddzień przybycia pieszej pielgrzymki z diecezji świdnickiej na Jasną Górę biskup Dec wygłosił apel w kaplicy Cudownego Obrazu. „Nękają nas trudy, rany, choroby życia publicznego, narodowego” – stwierdził w jego trakcie – „Starsi mówią, że nawet za czasów komunistycznych nie było takich zachowań i takich działań antykościelnych, bluźnierczych jak dzisiaj. Diabeł zrzucił szaty czerwone i przebrał się w szaty tęczowe”.
Od Maryi Jasnogórskiej pozdrawiam wszystkich pielgrzymów będących w drodze do Jej częstochowskiego tronu życząc obfitych owoców pielgrzymowania.#PolskaPielgrzymuje pic.twitter.com/7AHsY79qJX
— Bp Ignacy Dec (@BpIgnacyDec) August 9, 2019
Biskup zauważył również, że „wierni kościoła katolickiego bywają dziś boleśnie doświadczani” nie poprzez przemoc fizyczną jak kiedyś – chociaż podkreślił, że ta nadal ma miejsce w niektórych państwach Azji czy Afryki – ale przez „kamieniowanie medialne za wypowiedzi w obronie wartości katolickich”. Biskup podkreślił równocześnie, że kościół potępia grzech – a nie grzeszników.
Czy te słowa hierarchy wywołają podobne oburzenie jak słowa arcybiskupa Jędraszewskiego? Trudno się spodziewać, że będzie inaczej.