Najnowsze wiadomości z kraju

Mieszkaniec Oświęcimia pobił ekspedientki, które nie wpuściły go do sklepu w trakcie godzin dla seniorów

35-letni mieszkaniec Oświęcimia zdenerwował się tym, że nie wpuszczono go do sklepu w czasie godzin dla seniora. Tak bardzo, że teraz grozi mu wieloletnie więzienie.

Godziny dla seniora to wprowadzony przez rząd w związku z pandemią wirusa przepis, który w założeniu miał chronić osoby starsze – szczególnie narażone na śmierć od COVID-19 – przed infekcją chińskim koronawirusem w czasie zakupów. W jego świetle od 10 do 12 w sklepach zakupy mogą robić jedynie osoby powyżej 65 roku życia. Od poniedziałku godziny dla seniora nie obowiązują w weekendy.

W piątkowe przedpołudnie pewien mieszkaniec Oświęcimia postanowił zrobić zakupy w jednym z okolicznych sklepów. Obsługa poinformowała go, że będzie musiał poczekać do zakończenia godzin dla seniora. 35-latka bardzo to zdenerwowało. Tak bardzo, że uderzył jedną z ekspedientek z całej siły pięścią w twarz. Drugą ekspedientkę pchnął na podłogę – kobieta upadła tak nieszczęśliwie, że złamała biodro.

Następnie krewki klient wsiadł na rower i zaczął uciekać. Dwoje klientów wsiadło w samód i ruszyło w pościg. Równocześnie na jego poszukiwanie ruszyło kilka patroli policji. Klienci stracili go z oczu gdy wjechał na tereny zielone. Przekazali jednak informację o tym oraz rysopis sprawcy policjantom, a ci szybko odnaleźli i aresztowali mężczyznę.

Rzecznik oświęcimskiej policji asp. Szt. Małgorzata Jurecka poinformowała, że mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch osób. Grozi mu za to nawet pięć lat więzienia. Podziękowała również za obywatelską postawę klientom, którzy pomogli go złapać.

Źródło: Polsat News Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij