Najnowsze wiadomości z kraju

Wyłudzali mieszkania i truli właścicieli, 6 osób nie żyje. Przerażające ustalenia śledczych

43-letni Roman P. usłyszał zarzuty dokonania sześciu morderstw i usiłowania kolejnego. Miał podawać ofiarom zatruty alkohol aby przejąć ich mieszkania.

Policja zatrzymała Romana P. wraz z trzema członkami jego grupy. Z ustaleń wielomiesięcznego śledztwa wynika, że wybierali na ofiary osoby schorowane, z problemami finansowymi, często uzależnione od alkoholu. Zaprzyjaźniali się z nimi i robili im zakupy oraz przynosili alkohol. Następnie namawiali ofiary do notarialnego oświadczenia, że mogą je reprezentować. Pretekstem miała być np. pomoc w uporaniu się z zadłużeniem.

Po uzyskaniu takich oświadczeń przestępcy zdobywali od nieświadomych ofiar prawo do sprzedaży ich mieszkań. Następnie ofiarom podawano alkohol zatruty izopropylem. Według prokuratury Roman P. i jego szajka zabili w ten sposób sześć osób.

Siódmą ofiarą miała być emerytka z Warszawy, ale działania śledczych ocaliły jej życie. 9 września funkcjonariusze zabezpieczyli u niej 1,5-litrową butelkę po wodzie mineralnej w której odkryto zatruty alkohol. Dwa miesiące wcześniej ta sama kobieta była w banku z jednym z podejrzanych, Krzysztofem P., i wypłaciła z konta 330 tysięcy złotych, wcześniej podjęła 100 tysięcy. Pracownicy banku zaalarmowali policję podejrzewając, że pada ofiarą oszusta, ale oboje zeznali, że się kochają i Krzyszof P. został wówczas zwolniony.

Szajka wpadła kiedy jeden z jej członków Robert S. opowiedział o ich procederze swojej znajomej, która nie była z nimi związana. Kobieta poinformowała o wszystkim policję i mężczyzna został zatrzymany w marcu ubiegłego roku. Mężczyzna zeznał, że był odpowiedzialny za weryfikowanie stanu majątkowego pokrzywdzonych, sprawdzanie zadłużenia ich nieruchomości czy środków na rachunkach bankowych. Podał policji dane 6 osób, które zmarły po wypiciu zatrutego alkoholu i kilkunastu kolejnych, wobec których próbowano oszustwa i otrucia. Dodał też, że niektóre ofiary zmarły za szybko i nie zdążyły przekazać im pełnomocnictw. Mężczyzna usłyszał zarzut niezawiadomienia o przestępstwie, ale dzięki informacjom od niego udało się zacząć rozpracowywać grupę.

W kwietniu zeszłego roku policjanci z Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji na polecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga zatrzymali czterech mężczyzn: organizatora Romana P., jego brata Krzysztofa P., Wiesława A. oraz Pawła S. Roman P. usłyszał zarzuty sześciu zabójstw poprzez podawanie zatrutego alkoholu, usiłowanie kolejnego oraz oszustwa. Jego brat jest oskarżony o usiłowanie dwóch zabójstw i oszustwa. Paweł S. miał wspólnie z Romanem P. dokonać zabójstwa seniorki z Pragi Południe, a Wiesław A. pmóc mu w przejęciu dwóch nieruchomości w powiecie ostrowskim.

Krzysztof P., Roman P. i Paweł S. przebywają w areszcie tymczasowym, grozi im dożywotnie więzienie. Prokuratura podkreśla, że sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne aresztowania i poszerzenie zakresu zarzutów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij