Kolejne odejścia ze „Szkła kontaktowego”. Górski uderza w TVN

Po rozstaniu Krzysztofa Daukszewicza ze „Szkłem kontaktowym” przyszedł czas na kolejne pożegnania. W geście solidarności, z programem najpierw pożegnał się Robert Górski, a jego śladem poszedł Artur Andrus. Pierwszy z satyryków pokusił się o mocny komentarz pod adresem stacji TVN24.

Kilka dni temu Krzysztof Daukszewicz ogłosił, że odchodzi ze „Szkła kontaktowego”. Były komentator programu wydał specjalne oświadczenie, w którym podał powód swojej decyzji. Nie jest tajemnicą, że jest ona konsekwencją słów, które podczas programu satyryk skierował do Piotra Jaconia.

– A jakiej płci on dzisiaj jest? – zapytał Daukszewicz. Tłumaczył później, że była to parafraza słów Jarosława Kaczyńskiego.

Satyryk napisał w oświadczeniu, że  przeprosił dziennikarza TVN za swoje słowa. Jednocześnie zwrócił uwagę, że Jacoń „z ofiary stał się katem”. Zdradził również, że jego rodzina musiała zmierzyć się z hejtem.

Odejście Daukszewicza spowodowało, że z programem pożegnali się kolejni komentatorzy. Najpierw swoje rozstanie ze stacją TVN24 ogłosił Robert Górski. Wiadomość kabareciarza opublikowała w mediach społecznościowych żona Daukszewicza i podziękowała za solidarność z jej mężem.

– Tą drogą w ramach solidarności z Krzysztofem i w ramach niezgody na podobieństwo TVN24 do TVP Info, jako gość „Szkła” bardzo dziękuję za gościnę –  napisał artysta kabaretowy.

– Stacja niszczy niewinnego człowieka i dlatego nie chcę tego wspierać swoją obecnością – dodał.

Okazuje się, że również Artur Andrus postanowił pożegnać się ze „Szkłem kontaktowym”. Artysta, który z programem związany był od 2005 roku, również solidaryzuje się z Krzysztofem Daukszewiczem.

O decyzji Andrusa poinformował podczas programu jego gospodarz Tomasz Sianecki.

– To że my tutaj jesteśmy, to wcale nie oznacza, że my z Krzysztofem Daukszewiczem się nie solidaryzujemy – powiedział na antenie gospodarz „Szkła”.

Afera transowa w TVN24

W piątek ze stacją rozstał się Krzysztof Daukszewicz, później Robert Górski, a teraz Tomasz Sianecki ogłosił, że odchodzi również Artur Andrus.

Podobno ewakuują się już kolejni… pic.twitter.com/SrmnDjEEIl

— Samuel Pereira (@SamPereira_) June 18, 2023