Najnowsze wiadomości z kraju

Kolejna lawina w Tatrach. Akcja ratunkowa TOPR

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowali w Dolinie Pięciu Stawów. Właśnie w tym miejscu zeszła we wtorek lawina. Udało im się odnaleźć jedną osobę, ale poszukiwania nadal trwają.

We wtorek o godzinie 10:30 Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe otrzymało zgłoszenie o lawinie, która zeszła w rejonie Miedzianego w stronę Doliny Pięciu Stawów. Na miejsce skierowano śmigłowiec.

Według wstępnych ustaleń, lawina porwała tylko jedną osobę. Ratownikom udało się już do niej dotrzeć.

Po dotarciu na miejsce ustalono, że porwany jest na powierzchni. Trwa przeszukiwanie lawiniska z udziałem 20 ratowników i dwóch psów. Prawdopodobnie nie było więcej osób w lawinie – informuje dyżurny TOPR.

To już kolejny przypadek zejścia lawiny w ostatnich dniach. Do podobnego zdarzenia doszło w niedzielę na Przełęczy Kondrackiej pod Giewontem. Pod śniegiem znajdował się mężczyzna, którego odnalezienie i uwolnienie zajęło dwie godziny. Poszkodowany został przetransportowany do Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Krakowie, gdzie zmarł.

Lawina zeszła także w okolicach Morskiego Oka. Na szczęście nie było tam wtedy turystów.

Zeszła lawina Marchwicznym Żlebem. To lawina dość sporych rozmiarów, która na około stumetrowym odcinku wpadła na taflę Morskiego Oka. Dobrze, że było to o 18 wieczorem, kiedy już nie było tutaj turystów – informuje leśniczy TPN znad Morskiego Oka, Grzegorz Bruniarski, którego cytuje „Fakt”.

Tatrzański Park Narodowy przypomina, że w wyższych partiach Tatr panują trudne warunki. Aktualnie obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego i odradza się wędrówek powyżej górnej granicy lasu.

Źródło: stefczyk.info/na podst.interia/Fakt Autor: MS
Fot. PAP/EPA

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij