Kobiety obnażyły się przed kanclerzem Scholzem, gdy pozowały do wspólnej fotografii

Do niespodziewanej sytuacji doszło podczas dni otwartych rządu federalnego Niemiec. Do kanclerza Olafa Scholza podeszły dwie kobiety, których celem nie było wykonanie fotografii, a przekazanie pewnej wiadomości. Stojąc obok polityka aktywistki rozebrały się od pasa w górę, a na ich piersiach widniało hasło: „Embargo na gaz – teraz!”.

W weekend odbyły się dni otwarte rządu federalnego Niemiec. W tym czasie obywatele mieli okazję odwiedzić biura kanclerza, ministrów i biuro prasowe. Dodatkowo w niedzielę w wydarzeniu uczestniczył Olaf Scholz, który w ogrodzie rozmawiał i robił sobie zdjęcia z odwiedzającymi.

W pewnym momencie do Scholza podeszły dwie kobiety ubrane na czarno. Gdy we troje pozowali do zdjęć, nagle aktywistki ściągnęły z siebie górną część garderoby, odsłaniając piersi. Na nich miały napisane hasło: GAS EMBARGO NOW (embargo na gaz teraz – red.)”. Wówczas kanclerz rozłożył ręce, spojrzał na półnagie kobiety i uśmiechnął się.

Na incydent natychmiast zareagowali ochroniarze, którzy podbiegli i odciągnęli aktywistki od polityka. Jedna z nich zdążyła jeszcze rzucić w jego stronę sztucznymi banknotami.

Beim Bürgerdialog mit Scholz – Oben-ohne-Aktivistinnen crashen Kanzler-Auftritt https://t.co/M6psojTgNM

— BILD (@BILD) August 21, 2022

Rząd Olafa Scholza jest przeciwny nałożeniu embarga na rosyjski gaz. Swoje stanowisko argumentuje tym, że bez niego nie da się zagwarantować bezpieczeństwa energetycznego na zimę.

Według części mediów, kobiety, które rozebrały się przed kanclerzem Niemiec, były aktywistkami ukraińskiego Femenu. Właśnie to środowisko charakteryzuje się przeprowadzaniem podobnych akcji z elementami obnażania się. Ukrainki stały m.in. za protestami przeciwko prorosyjskiej polityce byłego premiera Wiktora Janukowycza, sprzeciwiały wobec Putina w dniu wyborów w Rosji, a także przeciwko przemocy wobec kobiet i mężczyznom, dopuszczającym się molestowania.

To jednak nie było pierwsze spotkanie Olafa Scholza z aktywistkami Femenu. Jeszcze będąc burmistrzem Hamburga kobiety z tego ruchu protestowały przeciwko odmowie przyznania azylu grupie uchodźców z Afryki Zachodniej, która dotarła na Lampedusę, skąd wysłano ją do Niemiec.

To już kolejna sytuacja, gdy aktywistka obnaża się publicznie, a tło incydentu stanowi wojna w Ukrainie. Do podobnej sytuacji doszło w maju podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Wówczas na czerwony dywan wbiegła kobieta, mająca na sobie jedynie majtki. Na jej klatce piersiowej widniały barwy Ukrainy, a na nich napis: „przestańcie nas gwałcić”. Z kolei na majtkach i podbrzuszu miała namalowane czerwone odciski dłoni.