Izrael poinformował, że jego wojska otoczyły Gazę – stolicę Strefy Gazy. Wojskowi przyznają, że jej zdobycie nie będzie łatwe, a Hamas dobrze się przygotował do walk w mieście.
Gaza stała się głównym celem Izraela, który dokonał inwazji w odpowiedzi na terrorystyczny atak Hamasu. Wcześniej cała Strefa była intensywnie bombardowana. Na razie nie jest znana liczba ofiar śmiertelnych tej kampanii, ale raczej nie jest mała.
O okrążeniu Gazy poinformował rzecznik izraelskich sił zbrojnych, wiceadmirał Daniel Hagari. „Jesteśmy w szczycie bitwy. Mieliśmy imponujące sukcesy i przekroczyliśmy rogatki Gazy. Nacieramy” – powiedział premier Netanjahu.
Generał Iddo Mizrahi, dowódca izraelskich saperów, powiedział mediom, że Izraelczycy napotykają liczne miny i pułapki. „Hamas się uczy i dobrze się przygotował” – stwierdził. Świadkowie wewnątrz Gazy twierdzą, że terroryści z Hamasu wykorzystują rozbudowaną sieć tuneli pod miastem, by dokonywać ataków z zaskoczenia na siły izraelskie. Eksperci już wcześniej ostrzegali, że tak się stanie, a ich zdobycie będzie bardzo trudnym zadaniem.
Strona izraelska twierdzi, że od momentu eskalacji inwazji straciła 18 żołnierzy. Rzecznik sił zbrojnych Hamasu Abu Ubaida powiedział jednak w telewizyjnym przemówieniu, że ich straty były dużo wyższe. „Wasi żołnierze wrócą w czarnych workach na zwłoki” – powiedział pod adresem Izraela.
Równocześnie agencja Reutersa ujawniła, że od tygodnia nad Gazą krążą amerykańskie drony. Ich celem jest pomoc w poszukiwaniu porwanych przez Hamas zakładników. Amerykanie podejrzewają bowiem, że wśród ok. 200 osób może znajdować się dziesięciu obywateli tego państwa, którzy zaginęli po ataku Hamasu.