Internauci są w szoku. Rosja pokazała prototyp nowego samochodu elektrycznego

Politechnika Moskiewska (MAMI) pokazała prototyp nowego rosyjskiego samochodu elektrycznego. Zszokował internautów.

Nowy samochód został opracowany przez MAMI na zlecenie fabryki Awtotor w Królewcu, w ramach specjalnego kontraktu z Ministerstwem Przemysłu i Handlu. Firma ta obecnie składa samochody zagranicznych marek, jak BMW czy KIA, ale chce wprowadzić na rynek własne pojazdy, w tym elektryczne. W październiku firma zarejestrowała markę Amber, pod którą będą sprzedawane jej samochody elektryczne.

MAMI twierdzi, że ich nowe auto będzie zarówno platformą testową dla innych rozwiązań do zastosowania w samochodach osobowych, ale także prototypem dla seryjnej produkcji. Ta ma rozpocząć się w 2025 roku, a w przyszłym roku wyprodukują pięć egzemplarzy przedseryjnych, które posłużą do certyfikacji.

MAMI podkreśla, że wszystkie elementy tego auta, jak silnik, bateria, falownik czy układy elektroniczne, zostały zaprojektowane i będą produkowane w Rosji. Chcą, by nowy pojazd był kompaktowy i tak tani, by było na niego stać przeciętnego Rosjanina. W tym celu jego bateria, najdroższy element samochodu elektrycznego, nie będzie sprzedawana, tylko wynajmowana jego użytkownikom.

Jest jednak jeden poważny problem. Uroda nowego rosyjskiego pojazdu jest bowiem wysoce dyskusyjna. Jego zdjęcie zszokowało internautów i było powodem licznych kpin i porównań do Fiata Multipli, uznawanego powszechnie za najbrzydsze auto świata. Awtotor jest tego świadomy – już zapowiedzieli, że auto, które trafi do garaży Rosjan, będzie wyglądało inaczej niż prototyp.

Prototyp pierwszego rosyjskiego samochodu elektrycznego o nazwie „Amber”.
Nie da się odzobaczyć.
Ekstremalnie memowa konstrukcja.
Dziś mogę stwierdzić, że zarówno Zaporożec jak i Multipla (I) to przepiękne auta. #PictureOfTheDay #Russian #Tesla pic.twitter.com/L3MLi0kfaz

— JR2 (@JanR210) December 18, 2023