Najnowsze wiadomości z kraju

Histeryczne nagranie Lecha Wałęsy: mam gdzieś Wałęsę, (…) skończymy z tą parodią

– Ja mam gdzieś Wałęsę, mam gdzieś czy on był czy nie był agentem – mówi na najnowszym nagraniu zamieszczonym na swoim profilu na Facebooku…. Lech Wałęsa. To odpowiedź byłego prezydenta na wyrok Sądu Najwyższego, który uchylił wyrok wobec byłego działacza opozycji antykomunistycznej Krzysztofa Wyszkowskiego nakazujący przeproszenie Wałęsy za nazwanie go agentem komunistycznej bezpieki, TW “Bolkiem”.

Decyzja Sądu Najwyższego do żywego oburzyła byłego prezydenta. Pierwszy przywódca “Solidarności” w płomiennym nagraniu dał wyraz swojej irytacji.

– Po dziesięciu latach znajduje się kozak Ziobro i zmienia wyroki sądów. A więc co oni mówią: Rodacy, nie honorujcie żadnych wyroków sądów, bo je można zawsze zmienić. Przyjdzie kozak Ziobro i wam zmieni – pieklił się Wałęsa i apelował o szybką zmianę obecnej władzy.

Co ciekawe, Wałęsa choć nie podważał legalności ostatnich wyborów stwierdził, że “siły demokratyczne” przegrały go, bo nie potrafiły “mądrze” odnaleźć się w stworzonym przez niego systemie politycznym.

– W tej walce zwyciężyliśmy, ustanowiliśmy trójpodział władzy – najlepszy z możliwych systemów. Na czele tego systemu jest konstytucja i sądownictwo – perorował Wałęsa, dodając, że niestety popełniono błędy, które pozwoliły, by władza “wypadła” z rąk obozu demokratycznego.

Całe szczęście były prezydent wciąż wierzy, że Polacy pójdą po rozum do głowy i demokratycznie obalą rząd. Sam zamierza dać przykład i do końca walczyć o “przyszłość Polski”.

– Pokolenia nam tego nie wybaczą, jak nie skończymy z tą parodią. To nie są żadne sądy, to nie jest żadne rządzenie. Nie wiem, jak to nazwać, dlatego jeszcze raz was proszę: nie myślcie, że tu chodzi o Wałęsę. Ja bym dawno to puścił, a po co mi to? Tu chodzi o to, że ja walczyłem o wolną, demokratyczną Polskę – coraz bardziej zapalał się były prezydent, dodając – Będę walczył, aż zrozumiecie, że ja mam gdzieś Wałęsę. Ja mam gdzieś, czy on był, czy nie był agentem. Mnie chodzi o to, jak jesteśmy rządzeni, jakimi metodami zwalcza się nas i demokrację

Jednocześnie najsłynniejszy polski elektryk zapowiedział, że nie zamierza podporządkować się polskiemu prawu i nie zamierza uczestniczyć w kolejnych rozprawac, na które będzie wzywany

– Do tych sądów, tak wyglądających, nie będę chodził. To nie są sądy, to nie jest rządzenie – podsumował.

 

Źródło: Autor:
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij