Dziennikarz i ekspert od Rosji chwalił Putina. Okazało się, że dostał ogromną kwotę od związanego z nim oligarchy.
73-letni Hubert Seipel pracował dla publicznego nadawcy ARD. Przedstawiano go jako eksperta od Rosji, który „spędził więcej czasu z szefem Kremla niż jakikolwiek inny zachodni dziennikarz”. W swoich programach i książkach wielokrotnie chwalił rosyjskiego zbrodniarza.
Teraz dziennikarze śledczy ZDF i Spiegla ustalili, że mógł robić to nie do końca bezinteresownie. Dowiedzieli się, że w 2018 roku podpisał umowę sponsorską z karaibską firmą De Vere Worldwide. Firma ta wsparła powstanie jego książki „Władza Putina. Dlaczego Europa potrzebuje Rosji” w 2021 roku. Podobny kontrakt podpisał już w 2013 roku.
Firma ta jest związana z rosyjskim oligarchą Aleksiejem Mordaszowem. Niemiecki dziennikarz miał od niej otrzymać równowartość 600 tysięcy euro. On sam nie zaprzecza, że brał pieniądze od oligarchy. Twierdzi jednak, że nie miało to żadnego wpływu na ich treść. W odpowiedzi na ten skandal wydawnictwo Hoffman und Campe wstrzymało już ich sprzedaż.