Najnowsze wiadomości z kraju

Doradca Hołowni ds. wojska usłyszał zarzuty

Były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych i ekspert Szymona Hołowni, generał Mirosław Różański (zezwolił na używanie nazwiska), usłyszał poważne zarzuty. Chodzi o wyprowadzenie do prywatnego stowarzyszenia aż 7,5 miliona złotych.

Generał Różański ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych w 1986 roku. Służbę wojskową rozpoczął w Żarach, gdzie został dowódcą 42 Pułku Zmechanizowanego. Prezydent Bronisław Komorowski powierzył mu w czerwcu 2015 roku stanowisko Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych, a w sierpniu nominował go na stopień generała broni. Ze służby czynnej został zwolniony 31 stycznia 2017, przeszedł w stan spoczynku. W 2020 roku zasiadł w sztabie Hołowni, a po utworzeniu przez niego partii wstąpił do kolegium ekspertów związanego z nią Instytutu Strategie 2050.

TVP Info ujawniła, że generał ma teraz poważne kłopoty. Usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Dziennikarze ustalili nieoficjalnie, że chodzi o pieniądze ze sprzedaży towarów i usług na Air Show Radom w 2016 roku i w poprzednich latach. Łącznie chodzi aż o 7,5 miliona złotych. Pieniądze te powinny trafić do budżetu państwa, ale R. jest podejrzewany o to, że przekazał je prywatnemu Woskowemu Stowarzyszeniu Kulturalno-Oświatowemu SWAT. Oprócz niego zarzuty w tej sprawie usłyszeć miały trzy inne osoby.

SWAT przez lata był współorganizatorem radomskiego Air Show. Pieniądze o których mowa miały zostać przeznaczone na wynagrodzenie za prowadzenie rachunku stowarzyszenia i działalność statutową. Chodzi o odsetki w wysokości 8% od pieniędzy, jakie zarobił Air Show.
Generał nie przyznał się do winy. Rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz powiedziała TVP, że postępowanie przygotowawcze nie zostało jeszcze zakończone. Prokuratura na razie odmawia zdradzenia szczegółów.

Różański stwierdził na Twitterze, że stawiane mu zarzuty mają charakter polityczny. „W mojej ocenie postawione zarzuty, dotyczące czynów rzekomo popełnionych w 2015 roku, stanowią retorsje za moje publiczne wystąpienia, w których wielokrotnie nie szczędziłem krytyki podejmowanym decyzjom politycznym dotyczącym obronności państwa” – napisał – „Postawione zarzuty są związane z bieżącą polityką Ministerstwa Obrony Narodowej i nie prowadzą do osiągnięcia kodeksowych celów postępowania przygotowawczego”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot. Ralf Lotys, CC BY-SA 4.0

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij