Najnowsze wiadomości ze świata

Były doradca Trumpa przyznał, że planował zamach stanu

Lewica oskarża Donalda Trumpa, że planował zamach stanu celem utrzymania się przy władzy, czego efektem były zamieszki na Kapitolu. Jego były doradca ds. bezpieczeństwa John Bolton stwierdził, że to nieprawda – i podkreślił, że zna się na tym, bo sam pomagał planować zamach stanu w innym państwie. 

6 stycznia zeszłego roku Kongres zebrał się aby oficjalnie policzyć głosy elektorskie w wyborach prezydenckich. Równocześnie w Waszyngtonie zebrali się ludzie, którzy byli przekonani, że doszło w ich trakcie do fałszerstwa. Trump wygłosił do nich przemówienie, a następnie część zgromadzonych wdarła się do budynku Kapitolu. Demokraci twierdzą, że była to próba zamachu stanu, za którą Trump jest osobiście odpowiedzialny. Badająca tę sprawę komisja Izby Reprezentantów, która jest bojkotowana przez Republikanów, nie wyklucza, że postawi mu zarzuty.

John Bolton był doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego od kwietnia 2018 do września 2019. Wcześniej służył w administracjach Reagana i obu Bushów, był także ambasadorem USA przy ONZ. Nie jest do końca jasne dlaczego Trump go zwolnił, ale nie rozstali się w zgodzie. Bolton stał się jednym z najgłośniejszych krytyków byłego prezydenta. Na antenie CNN powiedział jednak ostatnio, że jego zdaniem Trump wcale nie planował zamachu stanu – i poparł to własnym doświadczeniem.

Bolton stwierdził, że działania Trumpa tego dnia są nie do obrony, ale on sam był „zaburzeniem w mocy” a nie liderem ruchu, który byłby w stanie obalić w USA demokrację. Stwierdził, że to prawda, że Trump wysłał uczestników protestu do Kapitolu, ale dać sobie więcej czasu na podważanie wyników u władz poszczególnych stanów, co po oficjalnym policzeniu głosów elektorskich byłoby już niemożliwe.

Bolton stwierdził, że przeprowadzenie zamachu stanu wymaga sprytu, cierpliwości i długiego planowania. „To nie jest sposób, w jaki działa Trump. On przechodzi z pomysłu na pomysł, jeden plan upada i pojawia się następny” – stwierdził – „Jako ktoś, kto pomagał planować zamach stanu, nie tutaj ale w innych miejscach, wiem, że to wymaga wiele pracy, a to nie jest to, co on zrobił”.

Dziennikarz Jake Tapper dopytał Boltona o to, jaki zamach stanu pomagał planować. Bolton podał przykład nieudanej próby zamachu stanu, do jakiej doszło w 2019 roku. Protestujący przeciwko reżymowi Maduro obywatele wyszli wtedy w kwietniu na ulice, aby powierzyć rządy liderowi Zgromadzenia Narodowego Juanowi Guaido, którego USA i większość państw regionu uznaje za legalnego tymczasowego prezydenta. Bolton podkreślił, że mimo jego udziału rząd USA nie miał za wiele wspólnego z tą próbą. Dodał, że pogląd, że „Donald Trump jest chociaż w połowie tak kompetentny jak wenezuelska opozycja budzi tylko śmiech”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Hill Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Andrew Tate stanie przed sądem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij