Michał Woś, minister środowiska, przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zarówno on, jak i jego rodzina, zdołali się wyleczyć z koronawirusa.Tymczasem eurodeputowany Platformy Obywatelskiej skomentował sytuację zdrowotną polityka PiS w niezbyt eleganckim stylu.
Przypomnijmy, że w połowie marca media obiegła informacja o wykryciu wirusa COVID-19 w organizmie Michała Wosia. Zarówno on, jak i jego żona oraz córka trafili do szpitala. Cała trójka na szczęście zdołała zwalczyć koronawirusa i we wtorek wszyscy mogli wrócić spokojnie do domu, o czym minister wspomniał w mediach społecznościowych, dziękując za słowa wsparcia podczas choroby.
Minister odniósł się także na Twitterze do komentarza na profilu Fundacji “Greenpeace Polska”, w którym zasugerowano, iż wybory w Polsce będą: “niedemokratyczne i niebezpieczne”. “Nie powinny i nie mogą się odbyć! Musimy zająć się przede wszystkim powstrzymaniem pandemii i na tym się skupić, a później zacząć budować bezpieczniejszą, lepszą i bardziej sprawiedliwą przyszłość” – można było przeczytać na profilu GP na Twitterze.
Woś odniósł się do tych słów i odpowiedział: NGO’s „od przyrody” w sprawie wyborów w Polsce? Ależ owszem, czemu nie. Hej, @Greenpeace_PL, nie wypada z takim zarządem i organem nadzoru (Alexander Egit, Karin Kublblock, Heinz Reindl i Florian Faber) uczyć Polaków demokracji. Zajmujcie się w Polsce polityką, nie przyrodą?”.
Do dyskusji włączył się Andrzej Halicki. Europoseł Platformy Obywatelskiej w nieelegancki sposób zaczął kpić z niedawnej choroby Michała Wosia. “Oj, widzę, że Pana ministra od przyrody wirus jeszcze nie opuścił…” – czytamy we wpisie polityka opozycji.
Oj, widzę, że Pana ministra od przyrody wirus jeszcze nie opuścił… https://t.co/zdCZpQmkf6
— Andrzej Halicki MEP (@AndrzejHalicki) April 8, 2020