Na lotnisku w Modlinie ogłoszono alarm bombowy. Podejrzewano, że na pokładzie samolotu z Włoch jest ładunek wybuchowy.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek ok. 22. Jak przekazał mł. kpt Paweł Plagowski z PSP w Nowym Dworze Mazowieckim służby dostały zgłoszenie o podejrzeniu podłożenia ładunku wybuchowego na pokładzie samolotu, który miał przylecieć z Mediolanu-Bergamo.
Samolot wylądował zgodnie z planem i służby przystąpiły do działania. Ewakuowano znajdujących się na jego pokładzie 87 pasażerów i sześciu członków załogi. Następnie na pokład weszli funkcjonariusze Straży Granicznej z wyszkolonym do wyszukiwania ładunków wybuchowych psem. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm. W akcji oprócz pograniczników i policjantów brało też udział pogotowie i 12 zastępów Straży Pożarnej.