Znany lekarz chciał zarabiać na szczepionkach, został zawieszony w obowiązkach

Okręgowa Rada Lekarska zdecydowała się na zawieszenie lek. med. Łukasza Durajskiego w obowiązkach przewodniczącego Zespołu ds. Szczepień przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie. Powodem było to, że w mediach społecznościowych reklamował szczepienia na grypę o znacznie zawyżonych cenach.

W polskich aptekach dramatycznie brakuje szczepionek na grypę. Jak sprawdził portal Money.pl na dwieście aptek udało im się znaleźć ją wyłącznie w czterech, łącznie pięć dawek. Aptekarze nie wiedzą kiedy będą dostawy i czy wystarczy ich dla wszystkich chętnych. Powodem tym braków jest m.in. dużo większe niż w poprzednich latach zainteresowanie tymi szczepieniami w związku z pandemią koronawirusa oraz fakt, że wiele rządów wykupuje je aby uniknąć nałożenia się sezonu grypowego na koronawirusa.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział wczoraj w radiu Tok FM, że resort zdrowia i Agencja Rezerw Materiałowych rozpoczęły już działanie w tej sprawie. Kupują obecnie szczepionki tak, aby te trafiły przynajmniej do najbardziej potrzebujących, jak np. seniorzy. Obiecał, że jeśli nadal będzie zapotrzebowanie, to państwo podejmie kolejne kroki.

Doktor Durajski prowadzi popularny fanpage Doktorek Radzi. Niedawno opublikował na nim zdjęcie z deficytowymi szczepionkami Vaxigrip. „Kto chętny na grypę? Zapisujcie się do mnie, mamy trochę tego” – napisał. Portal Co w Zdrowiu poinformował, że normalna wizyta kosztowała u niego 140 złotych a wizyta ze szczepieniem już 400, chociaż cena tej szczepionki to 50 złotych. O przyszłości Durajskiego na stanowisku zadecyduje ostatecznie Okręgowa Izba Lekarska.