Publicystyka

Zaskakująca wypowiedź Grodzkiego. Kidawa-Błońska wycofa się z wyborów?

Tomasz Grodzki nie jest zwolennikiem przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja. Swoje stanowisko wyraził w rozmowie z TVN24, gdzie krytykował pomysł przeprowadzenia wyborów. W dość zaskakujący sposób odniósł się do kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Majowe wybory prezydenckie od kilku tygodni budzą ogromne emocje. Opozycja domaga się przesunięcia ich terminu, podczas gdy rząd PiS stara się znaleźć sposób, aby przeprowadzić elekcję bez narażania życia obywateli. Również część kandydatów na urząd prezydenta niecierpliwi się przy obecnej sytuacji. Jedną z takich osób jest z pewnością Małgorzata Kidawa-Błońska, która w ostatnim czasie zawiesiła swoją kampanię wyborczą oraz nawoływała do bojkotu wyborów majowych.

Niemal od razu pojawiły się spekulacje, iż decyzja wicemarszałek Sejmu nie była jedynie podyktowana sprzeciwem wobec działań obozu rządowego, ale także chęcią rezygnacji z dalszego kandydowania. Z pewnością wywiad marszałka Senatu dla TVN24 nie powstrzyma takich spekulacji.

Grodzki skrytykował na antenie stacji pomysł przeprowadzenia wyborów prezydenckich w pierwotnym terminie. W pewnym momencie dziennikarka zadała mu pytanie dotyczące kandydatki PO na prezydenta, a konkretnie o aktywność Małgorzaty Kidawy Błońskiej w mediach społecznościowych, gdzie są promowane materiały związane z jej kampanią wyborczą. Prowadząca uznała to za dziwną praktykę ze strony polityk, która jeszcze kilka tygodni temu zawieszała swoją kandydaturę i wzywała do zbojkotowania majowej elekcji.

– Ja jestem z medycyny, gdzie opieramy się na faktach. Fakty są takie, że pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska nie chce legitymizować wyborów w środku dramatycznej, niebezpiecznej epidemii – odpowiedział Grodzki.

Dziennikarka TVN-u pytała jednak dalej i zastanawiała się czy nie lepszą opcją byłoby wycofanie się z wyborów przez wicemarszałek Sejmu. Senator oświadczył, iż taką decyzję pozostawia swojej partyjnej koleżance do podjęcia. Dodał jednak, iż Kidawa-Błońska chce walczyć o prezydenturę, ale nie przy obecnej sytuacji w Polsce.

–W warunkach wyborów majowych, a mam nadzieję, że do nich nie dojdzie, nie sądzę, żeby pani marszałek Kidawa-Błońska brała udział. Co dalej, proszę ją pytać – odpowiedział marszałek Senatu.

– Czy w takim razie rekomendowałby pan Kidawie-Błońskiej wycofanie się z wyborów? – zapytała dziennikarka.

– Jeżeli miałyby się odbyć 10 maja, to trudno się wycofywać z czegoś, co będzie wyborami tylko z nazwy – odparł Grodzki, po czym przyznał, iż decyzja o ewentualnej rezygnacji jego partyjnej koleżanki z kandydatury może zapaść na początku maja, bądź na trzy dni przed wyborami.

Źródło: TVP Info Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij