Zachód nie pomoże Ukrainie obronić się przed Rosją. Szokujące słowa brytyjskiego ministra

Amerykański i ukraiński wywiad ostrzega, że Rosjanie mogą już wkrótce dokonać inwazji na Ukrainę. Brytyjski minister obrony Ben Wallace otwarcie przyznał, że jeżeli to nastąpi, to Wielka Brytania i inni sojusznicy raczej na pewno nie wyślą na Ukrainę wojsk.

Rosjanie zgromadzili pod granicą z Ukrainą i z Białorusią dziesiątki tysięcy żołnierzy. Zarówno amerykański jak i ukraiński wywiad podejrzewają, że to wstęp do inwazji na Ukrainę i że może ona mieć miejsce już na początku przyszłego roku.

Wallace w wywiadzie dla The Spectator przyznał, że w razie rosyjskiej agresji Ukraińcy będą musieli bronić się sami. „Jest faktem, że (Ukraina) nie jest członkiem NATO, więc jest wysoce mało prawdopodobne, że ktokolwiek wyśle wojska na Ukrainę, aby rzucić wyzwanie Rosji, w takim scenariuszu” -powiedział – „Myślę, że to jest jasne. Nie powinniśmy oszukiwać ludzi, że tak się stanie, a Ukraińcy są tego świadomi”.

Jak zauważył Spectator Wallace wcześniej dosyć niejednoznacznie wypowiadał się w temacie ewentualnej pomocy dla Ukrainy, mówiąc jedynie o uruchomieniu „zdolności obronnych” przeciwko Putinowi. Zdaniem dziennikarzy jego deklaracja oznacza, że Ukraina może liczyć jedynie na to, że w razie konfliktu Wielka Brytania sprzeda im broń.

Minister stwierdził, że zachód może pomóc Ukrainie w budowie potencjału obronnego, ale tylko do pewnego stopnia. „Ukraina nie jest w NATO i dlatego dyplomatycznie, wspólnie robimy wszystko, co w naszej mocy, aby powiedzieć prezydentowi Putinowi: nie rób tego” – stwierdził przypominając, że zachód już teraz grozi Putinowi sankcjami w razie inwazji. Dodał, że wśród zachodnich przywódców nie ma jak na razie nawet zgodności czy faktycznie będzie miała miejsce.