Płaczą ludzie żegnający ofiary pandemii, płaczą nie mogący przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania, nie mogący korzystać z Eucharystii – powiedział podczas liturgii Wielkiego Piątku w katedrze na Wawelu abp Marek Jędraszewski.
Jak podkreślił abp Jędraszewski, po tym jak Chrystus zmarł na krzyżu, “oddał ducha” nastał czas płaczu. “Czas płaczu, dla tych, którzy od początku jego ostatniej ziemskiej drogi byli przy nim i stali przy jego krzyżu:
siostra matki jego Maria, żona Kleofasa, Maria Magdalena, umiłowany jego uczeń Jan, a przede wszystkim matka Jego” – mówił metropolita krakowski. Przywołał dzieła sztuki, na których ukazano śmierć Chrystusa i wskazał, że matka Chrystusa współcierpiała z nim.
“Ten wielki płacz skargalny wpisuje się także w nasz płacz tych, którzy żegnają swoich najbliższych – ofiary pandemii, w płacz wielu ludzi, ponieważ nie mogą wziąć udział w liturgii Triduum Paschalnego, nie mogą przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania, nie mogą brać udziału w niedzielnej Eucharystii” – powiedział Jędraszewski.
Dodał, że wznosi się także płacz kapłanów, nie tylko dlatego, że w ich kościołach nie ma ludzi. “Ale płacz, dlatego że płaczą ludzie nie mogący korzystać z Eucharystii” – dodał metropolita.
“Trzeba nam dzisiaj w naszych domach, szczególnie głęboko uczcić krzyż Chrystusa, na którym zawisło zbawienie świata” – mówił arcybiskup. Zaapelował do wiernych o wystawienie w domach krzyża przy zapalonej świecy i modlitwę o miłosierdzie dla kraju i całego świata oraz wzbudzenie aktu żalu doskonałego.