Najnowsze wiadomości ze świata

Wyciekły adresy tysięcy posiadaczy broni palnej

W poniedziałek biuro lewicowego Prokuratora Generalnego Kalifornii uruchomiło nową stronę, na której znajdowały się informacje o broni palnej w tym stanie. Okazało się też, że znalazły się tam prywatne adresy jej właścicieli.

Biuro prokuratora generalnego Roba Bonty zdecydowało się na stworzenie nowej strony internetowej w ramach stanowej platformy Open Justice. Miały się na niej znaleźć informacje o broni palnej w Kalifornii – pozwoleniach na jej noszenie, sądowych zakazach, ilości tzw. „broni szturmowej” itp. W założeniu dane te miały posłużyć badaczom, którzy z kolei pomogliby w tworzeniu nowych przepisów walczących z przemocą z bronią palną.

Bonta zapewniał, że jego biuro dba o prywatność kalifornijskich właścicieli broni. Portal The Reload ujawnił jednak, że stało się inaczej. Na nowej stronie znalazły się bowiem wszystkie dane posiadaczy pozwoleń na noszenie broni palnej – nazwiska, rasa, adresy, daty urodzenia i daty wydania pozwolenia. Dane te były powszechnie dostępne, a strona była zaprojektowana tak, że można je było ściągnąć na dysk jednym kliknięciem. Co więcej znalazły się tam również informacje o typie wydanego pozwolenia, które pozwalają zidentyfikować wśród ich posiadaczy np. policjantów i sędziów.

Skala wycieku była ogromna. Tylko w hrabstwie Los Angeles opublikowano dane wrażliwe 244 sędziów, 420 oficerów rezerwy, 63 osób z pozwoleniem zawodowym i 2891 właścicieli zwykłych pozwoleń na broń. We wtorek wieczorem dane te zostały usunięte i zastąpione takimi, w których ocenzurowano informacje osobiste. Obecnie strona nie funkcjonuje.

Biuro Bonty potwierdziło, że doszło do wycieku. Twierdzą, że obecnie badają, co było jego powodem. Kalifornijskie stowarzyszenie strzeleckie CRPA nie ukrywało swojej wściekłości. Stwierdzili, że swoim działaniem biuro prokuratora naraziło tysiące praworządnych obywateli na niebezpieczeństwo. Jego prezydent Chuck Michel powiedział, że obecnie pracują ze stanowymi politykami i szeryfami aby określić skalę problemu. Zaznaczył, że najprawdopodobniej podadzą Bontę do sądu.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Reload Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij