Niedźwiedź wsiadł do zaparkowanego samochodu i zatrzasnął za sobą drzwi. Musiała wyciągnąć go ze środka policja.
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości South Lake Tahoe w Kalifornii. Funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Washoe otrzymali od mieszkańców zgłoszenie, że w ich SUVie siedzi niedźwiedź. Zwierzę weszło do niego przez otwarte drzwi, a następnie w jakiś sposób je zamknęło i nie potrafiło wyjść.
Na miejsce wysłano patrol. Funkcjonariusze nie mieli ochoty na bliższy kontakt ze zdenerwowanym zwierzakiem. Jeden z nich związał więc ze sobą kilka sznurków, przywiązał je do klamki, a następnie, ukryty za drzewem w bezpiecznej odległości, otworzył drzwi. Niedźwiedź wysiadł z samochodu i uciekł do pobliskiego lasu. Na opublikowanym przez biuro szeryfa nagraniu widać, że wcześniej, próbując się wydostać, mocno zdemolował jego wnętrze.
Police get creative to free bear that had locked itself inside the car of some Lake Tahoe residents: pic.twitter.com/HnT2sOFDUR
— Andrew Tavani (@andrewtavani) May 30, 2023
Według Kalifornijskiego Departamentu Ryb i Zwierzyny okolice Lake Tahoe mają drugie największe zagęszczenie niedźwiedzi czarnych w kraju. Biuro szeryfa przekazało mediom, że mieszkańcy nie powinni zostawiać w samochodach jedzenia, opakowań po jedzeniu i innych silnie pachnących przedmiotów, które mogą przyciągnąć niedźwiedzie. Nie powinni też zostawiać na zewnątrz śmieci, zamiast tego mają je wrzucać do specjalnych kontenerów, do których te drapieżniki nie będą w stanie się dostać.