Węgry sprzeciwiły się kolejnym sankcjom na Rosję

Unia Europejska chce przyjąć kolejny pakiet sankcji na Rosję. Sprzeciwiają mu się Węgry.

Najnowszy, już dziewiąty pakiet sankcji na Rosję zawiera wiele propozycji złożonych przez Polskę i Państwa Bałtyckie. „Znacząco rozszerzamy listę artykułów tzw. podwójnego zastosowania. Rozszerzamy listę podmiotów pracujących na rzecz rosyjskiej machiny wojennej” – powiedział ambasador Polski przy UE Andrzej Sadość – „Wprowadzamy zakaz inwestycji w rosyjski przemysł wydobywczy. Wprowadzamy na listy sankcyjne prawie 200 osób i podmiotów, m.in. zaangażowanych w ohydny proceder porywania i wywożenia ukraińskich dzieci, osób zaangażowanych w kradzież ukraińskiego zboża”.

Dziennik Financial Times ujawnił, że na odbywającym się w środę spotkaniu ambasadorów UE nowemu pakietowi sankcji sprzeciwiły się Węgry. Dzień wcześniej zawetowały 18 mld euro unijnej pomocy dla napadniętego państwa oraz sprzeciwiły się propozycji podwojenia funduszu UE na dostarczenie broni Ukrainie i innym państwom. Jeden z urzędników UE powiedział dziennikowi, że Węgry zachowują się tak wszędzie, gdzie tylko mogą. „To staje się dość przewidywalne” – powiedział dziennikarzom.

Wątpliwe, aby sprzeciw Węgier miał cokolwiek zmienić. Według Sadosia kolejny pakiet sankcji zostanie przyjęty w piątek i wejdzie w życie w weekend, czyli zgodnie z planem.