Tusk znowu łamie przepisy drogowe. Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową! Najnowsze wiadomości z kraju

Tusk znowu łamie przepisy drogowe. Jechał pod prąd ulicą jednokierunkową!

Donald Tusk znowu kpi z polskiego prawa. Mimo, że dwa miesiące temu stracił prawo jazdy w związku z nieodpowiedzialną jazdą i znacznym przekroczeniem prędkości w terenie zabudowanym, dalej lekceważy przepisy ruchu drogowego. Kilka dni temu został przyłapany przez reportera “Faktu”, kiedy jadząc na swej hulajnodze, poruszał się pod prąd i to środkiem jezdni!

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej jest na tyle majętnym człowiekiem (tylko jako przewodniczący Rady Europejskiej podczas swojej pięcioletniej kadencji zarobił blisko 7 milionów złotych), że wydanie kilkuset złotych na mandat to dla niego nic strasznego. Skoro nie może jeździć samochodem łamie zasady w inny sposób. Reporter faktu zrobił mu zdjęcia, kiedy ten podróżował po Sopocie jednośladem.

Jazda pod prąd na drodze jednokierunkowej, poruszanie się środkiem jezdni, by ominąć kałuże, czy choćby korzystanie z hulajnogi elektrycznej w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, to tyko niektóre z reguł, które lider PO zlekceważył podczas niedawnej przejażdżki. Nie chodzi tu tylko o jego własne zdrowie, ale o stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowca jadący z prawidłowo raczej nie spodziewa się, że na jednokierunkowej jezdni, ktoś będzie jechał z naprzeciwka. Podobnie, jak kierowcy wyjeżdżający z posesji. A podczas nagłego hamowania w takich warunkach, jakie panowały w Sopocie, łatwo wpaść w poślizg.

Może Donald Tusk zapomniał, ale w związku ze zmianą przepisów, od 20 maja 2021 r. hulajnoga traktowana jest  w znaczeniu prawnym jako pojazd, a związku z tym jej użytkowników obowiązują wszystkie generalne przepisy regulujące ruch pojazdów.

Wiedzą to kierowcy, wiedzą użytkownicy hulajnóg, czyżby nie wiedział o tym przewodniczący PO i EPL? Internauci nie kryją oburzenia postawą byłego premiera.

“Mimo utraty prawa jazdy, D. Tusk nadal łamie przepisy drogowe, jeżdżąc hulajnogą pod prąd, środkiem jezdni. Dobrze, że nie mieszkam w Sopocie – do tego całego syfu, który się dzieje wokół nas, jeszcze brakowałoby Tuska atakującego pod prąd na hulajnodze…” – czytamy w jednym z wpisów.

 

“Tak bardzo wylane w polskie prawo, jak ma Tusk. To chyba nie ma nikt inny. Gość jest niereformowanym piratem drogowym.” – czytamy w kolejnym komentarzu.

Źródło: Autor:
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij